Czym różnią się Pracownicze Plany Kapitałowe od OFE?
O Pracowniczych Planach Kapitałowych, w tym o lękach Polaków, zrażonych losem oszczędzania na emeryturę w OFE, mówił w audycji Bardzo Ważny projekt radiowej Trójki Wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Bartosz Marczuk.
2019-01-14, 21:40
Posłuchaj
Gość Trójki nie dziwi się lękom – przypomina losy Otwartych Funduszy Emerytalnych, kiedy to okazało się, że gromadzone tam oszczędności nie były naszymi prywatnymi pieniędzmi, obciążone były dużymi prowizjami, a część z nich została po prostu znacjonalizowana.
PPK to nie OFE
I podkreśla, że w przypadku Pracowniczych Planów Kapitałowych mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją.
Środki na kontach PPK są prywatne
− Gromadzone na kontach środki są naszymi prywatnymi pieniędzmi – wpłacamy je na nasze prywatne, dobrowolne ,indywidualne konto. I to jest nasza decyzja – mówi Marczuk.
Opłaty za zarządzanie w PPK siedmiokrotnie mniejsze niż przy OFE
Jak dodaje, opłaty dla instytucji zarządzających są bardzo limitowane i wynoszą 0,6 proc. całej puli pieniędzy, gdy przy OFE ta opłata wynosiła ok. 4 proc., czyli była siedmiokrotnie wyższa.
REKLAMA
Środków na prywatnych kontach nie można znacjonalizować
− I to co najważniejsze – tych pieniędzy nie da się znacjonalizować, gdyż znajdują się na prywatnym koncie i gdyby komuś przyszedł do głowy pomysł o ich nacjonalizacji to można sobie wyobrazić, że władza mogłaby również znacjonalizować nasze nieruchomości czy np. samochody – mówi wiceminister Bartosz Marczuk.
Gość radiowej Trójki wyjaśnia ponadto, że zarządzać środkami będą niezależne instytucje finansowe, spełniające określone wymogi kapitałowe i dotyczące doświadczeń, rolą natomiast Polskiego Funduszu Rozwoju jest tylko i wyłącznie zbudowanie mechanizmu dotyczącego oszczędzania i nie ma nic wspólnego z inwestowaniem tych pieniędzy.
Ponadto, jak dodaje Marczuk, inaczej niż w przypadku inwestowania środków w OFE, będziemy mieli wpływ na to gdzie je inwestujemy.
W dodatku, im będziemy starsi, tym więcej środków będzie kierowanych do bezpiecznych narzędzi finansowych.
REKLAMA
Arkadiusz Ekiert, jk
REKLAMA