Państwa G8 potępiły Koreę Płn. Apel do Iranu
Przywódcy ośmiu przodujących gospodarczo państw świata potępili w sobotę na szczycie w Huntsville koło Toronto domniemane zatopienie południowokoreańskiego okrętu przez Koreę Północną.
2010-06-26, 19:31
W wydanym oświadczeniu kraje te - USA, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Włochy, Kanada, Japonia i Rosja - zadeklarowały także, iż obecne napięcia w Strefie Gazy są "nie do utrzymania". Wezwały również do intensyfikacji szkolenia afgańskich sił bezpieczeństwa, by w ciągu pięciu lat mogły one przejąć zwiększoną odpowiedzialność za własny kraj. Przywódcy wezwali też Iran, by czynił więcej na rzecz przestrzegania praw człowieka.
Szczyt G8 bezpośrednio poprzedził dwudniową konferencję 19 najsilniejszych gospodarczo państw świata i Unii Europejskiej (G20), która rozpoczyna się w sobotę w Toronto.
Przywódcy G8 skupili się na kwestiach polityki zagranicznej po ustaleniu znacznych rozbieżności w sprawie metod wspierania odnowy gospodarczej w obliczu najpoważniejszej od lat 30. ubiegłego wieku recesji. Spór dotyczy przede wszystkim tego, czy dla pobudzenia koniunktury należy zwiększać wydatki państwowe - jak tego chcą Stany Zjednoczone - czy też ograniczać wzrost publicznego zadłużenia, do czego dążą kraje europejskie i Japonia.
W komunikacie końcowym przytoczono raport, ustalający, że południowokoreański okręt wojenny Cheonan został w marcu zatopiony północnokoreańską torpedą. "W związku z tym potępiamy atak, który doprowadził do zatonięcia Cheonan" - czytamy w dokumencie.
Według przedstawicieli Japonii, tylko Rosja była przeciwna potępieniu Korei Północnej w jeszcze ostrzejszym tonie. Jak oświadczył zastrzegający sobie anonimowość członek rosyjskiej delegacji, Moskwa nie uważa dotychczasowych wyników śledztwa w tej sprawie za ostateczne i dlatego obawia się, że mocniejsze potępienie Phenianu miałoby negatywne skutki.
Nawiązując do obaw, które wyrażano już na poprzednim szczycie G8 we Włoszech w ubiegłym roku, komunikat mówi: "Wzywamy rząd Iranu do poszanowania praworządności oraz swobody wypowiadania się, jak przewidują to międzynarodowe traktaty, których stroną jest Iran".
to, PAP
REKLAMA