Janusz Cichoń: mieliśmy świadomość tego, że w branży paliwowej są poważne wyłudzenia

 - Mieliśmy świadomość tego, że w branży paliwowej są poważne wyłudzenia i są postulowane zmiany legislacyjne, aby ograniczyć wyłudzenia i eliminować nieuczciwe podmioty z rynku - powiedział przed komisją śledczą ds. VAT b. wiceminister finansów Janusz Cichoń. 

2019-02-07, 16:00

Janusz Cichoń: mieliśmy świadomość tego, że w branży paliwowej są poważne wyłudzenia
B. wiceminister finansów Janusz Cichoń. Foto: PAP/Tomasz Gzell

Posłuchaj

Janusz Cichoń: to nadużycie, że luka VAT wystrzeliła za naszych rządów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Przewodniczący komisji Marcin Horała (PiS) pytał świadka, czy w czasie kiedy podlegał mu Departament Podatku od Towarów i Usług miał świadomość, że niewystarczające są rozwiązania w zakresie walki z wyłudzeniami. - Oczywiście mieliśmy świadomość tego, że w tej branży są poważne wyłudzenia i są także postulowane rozwiązania legislacyjne, które te wyłudzenia ograniczą i pozwolą nam skutecznie eliminować nieuczciwe podmioty z tego rynku - powiedział Janusz Cichoń. 

Marcin Horała pytał również o ograniczenie rozliczeń kwartalnych dla podmiotów nowo rejestrowanych rozpoczynających działalność na rynku obrotu paliwami. - Jeśli chodzi o rozliczenia kwartalne, to je znieśliśmy w 2013 roku, jeśli chodzi o branżę paliwową i ona miała obowiązek rozliczeń miesięcznych - odpowiedział Janusz Cichoń. 

Szef komisji wskazywał, że Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego kierując pisma m.in. do Janusza Cichonia wskazywała, że są to rozwiązania niewystarczające. Jak mówił Marcin Horała, w notatce z grudnia 2013 roku dyrektor (Tomasz) Tratkiewicz pisał do b. wiceministra finansów, że "w opinii Departamentu Podatku od Towarów i Usług zasadne byłoby uzupełnienie wprowadzonych w Polsce środków legislacyjnych o wyłączenie możliwości składania deklaracji kwartalnych przez wszystkie nowo zarejestrowane podmioty". 

Marcin Horała pytał świadka, jak była jego reakcja na te sygnały. - Przypomnę, że tak naprawdę rozliczenia kwartalne, zwłaszcza dla małych podmiotów, przyjmowaliśmy olbrzymią większością głosów wskazując także wtedy, że to są rozwiązania, które zmierzają do zrównania warunków prowadzenia działalności gospodarczej - powiedział Janusz Cichoń. 

REKLAMA

Szef komisji dopytywał, jaka była reakcja Cichonia w grudniu 2013 roku na sygnał z podległego mu departamentu, że należałoby odejść od rozliczeń kwartalnych dla wszystkich podmiotów nowo rejestrowanych. - Wiemy, że to nie zostało przeprowadzone - powiedział Horała. Wskazywał, że dla kontroli wygodniejsze jest rozwiązanie z krótszym okresem rozliczeniowym. 

- Natomiast nie są to rozwiązania korzystne z puntu widzenia podatnika, musieliśmy jednak brać pod uwagę i interes podatnika także i ostatecznie zdaje się stąd wstrzymaliśmy czy nie realizowaliśmy tego postulatu - powiedział świadek.

Świadek: nie byliśmy w stanie odpowiedzialnie oszacować luki VAT

Wiceprzewodniczący komisji Błażej Parda (Kukiz'15) pytał świadka, na jaką kwotę była szacowana luka w VAT w latach 2012-2014. Janusz Cichoń zeznał, że w 2014 roku, w programie działań uszczelniających system podatkowy przyjętym przez rząd, zostało przyjęte założenie, że MF będzie w stanie samodzielnie szacować lukę w 2015 r. 

REKLAMA

- Tak się nie stało, nie wypracowaliśmy narzędzi (...), które by nam pozwoliły w sposób obiektywny zobrazować lukę i jej strukturę. Prace trwały i trwają do dnia dzisiejszego, pierwsze szacunki MF opublikowało w drugiej połowie 2018 r., obarczone bardzo poważnymi, moim zdaniem, błędami i nie uwzględniające procykliczności - powiedział Janusz Cichoń. 

Dopytywany przez Błażeja Pardę, na jaką kwotę szacowana była luka VAT za czasów, kiedy był wiceszefem MF, odparł, że nie podejmuje się dzisiaj szacowania na "zasadzie spojrzenia w sufit". - Nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć, moim zdaniem nie ma takich uczciwych, obiektywnych szacunków - powiedział Cichoń. 

Podkreślił, że nie było żadnego raportu ws. luki VAT, ale trwały "analizy". "Nie byliśmy w stanie odpowiedzialnie tego szacunku dokonać, w sposób obiektywny (...). Pamiętam, bo próbowałem wymusić powstanie takiego raportu i takiego szacunku, to się nie stało do końca 2015 roku" - zeznał Cichoń. 

Janusz Cichoń podkreślił, że za jego czasów w MF "udoskonalane" były narzędzia mające na celu poznanie uszczerbku w VAT, szczególnie w zakresie informatyzacji kontroli i "obróbki" danych. 

REKLAMA

Marcin Horała kwestionuje słowa Janusza Cichonia

Deklaracje o tym, że luka podatkowa w poprzednich kadencjach nie występowała to polemika z faktami - stwierdził podczas przerwy w obradach komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT-u Marcin Horała. Polityk PiS odniósł się w ten sposób do stwierdzenia świadka - byłego wiceministra finansów - Janusza Cichonia. Ten przekonywał, że brakuje zestawień, które jednoznacznie wykazywałyby występowanie takiego zjawiska w latach 2007-2015.

Według Marcina Horały istnieje szereg dokumentów obalających tezę świadka: - Pan Cichoń należy do grona świadków polemizujących z rzeczywistością. Kwestionuje, że wzrost - wielokrotny wzrost - luki w ogóle nastąpił. Tym samym kwestionuje raporty Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego, resortu finansów. Nie kwestionuje tylko danych Instytutu Obywatelskiego powiązanego z Platformą. To polemika z rzeczywistością, z faktami - stwierdził przewodniczący gremium śledczego.

pkur, msze

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej