Zbigniew Gryglas chwali decyzję premiera ws. odwołania wyjazdu polskiej delegacji na szczyt V4 w Izraelu

Zbigniew Gryglas z klubu Prawa i Sprawiedliwości chwali decyzję premiera, który odwołał wyjazd polskiej delegacji na szczyt V4 w Jerozolimie. Mateusz Morawiecki poinformował, że nikt z polskich władz nie pojedzie na to spotkanie. To reakcja na zarzuty izraelskiego ministra spraw zagranicznych Israela Katza, który mówił o rzekomym antysemityzmie Polaków.

2019-02-18, 12:37

Zbigniew Gryglas chwali decyzję premiera ws. odwołania wyjazdu polskiej delegacji na szczyt V4 w Izraelu
Zbigniew Gryglas. Foto: PR24/MR

- Bardzo dobra decyzja, my musimy być asertywni w pewnych okolicznościach - powiedział Zbigniew Gryglas. Jego zdaniem, nie możemy pozwolić, by politycy izraelscy wykorzystywali relacje pomiędzy naszmi krajami w toczącej się w Izraelu kampanii wyborczej. Dodał, że to samo dotyczy bardzo wrażliwych kwestii historycznych.

W niedzielę z udziału w szczycie wycofał się premier Mateusz Morawiecki. Dziś szef rządu podczas objazdu kraju w związku z podsumownaiem tzw. "Piątki Morawieckiego" poinformował, że nikt z polskiej delegacji nie uda się do Jerozolimy. Po odwołaniu wizyty premiera planowano, że pojedzie tam minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. Premier Mateusz Morawiecki uznał, że przywołanie przez ministra Kaca słów o tym, że "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki" było "absolutnie niedopuszczalne". Podkreślał, że Polacy obok Żydów i Romów byli najbardziej poszkodowanym narodem w czasie II Wojny Światowej. Przypomniał, że na terenach okupowanych przez Niemców Żydzi nie mogliby przeżyć bez pomocy Polaków.

Powiązany Artykuł

PAP premier Mateusz Morawiecki 1200.jpg
Szczyt V4 w Jerozolimie bez polskiej delegacji. Nie weźmie w nim udziału szef MSZ Jacek Czaputowicz

Przywódcy krajów Grupy Wyszehradzkiej mieli zjechać na szczyt V4 do Jerozolimy w poniedziałek wieczorem. Obrady są planowane na wtorek.

Opinia Israela Katza

W czwartek wieczorem dziennik "Jerusalem Post" poinformował, że podczas pobytu w Warszawie premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, iż Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście. Informację tę zdementowała później ambasador Izraela w Polsce Anna Azari oraz kancelaria premiera Izraela. Jednak odnosząc się w niedzielę do słów przypisanych przez media izraelskie szefowi izraelskiego rządu Israel Kac stwierdził, że "nasz premier wyraził się jasno".

REKLAMA

- Sam jestem synem ocalonych z Holokaustu. Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy. Było wielu Polaków, którzy kolaborowali z nazistami i tak jak powiedział Icchak Szamir (b. premier Izraela – przyp. red.), któremu Polacy zamordowali ojca, "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki". I nikt nie będzie nam mówił, jak mamy się wyrażać i jak pamiętać naszych poległych – powiedział p.o. izraelskiego ministra spraw zagranicznych.

bb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej