Boks: WBC wydało oświadczenie w sprawie rewanżu Wilder vs. Fury
Fani boksu na całym świecie, którzy czekają na rewanżowe starcie Tyson Fury (27-0-1, 19 KO) vs. Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) z niecierpliwością oczekuja na datę walki. Federacja WBC wydała oficjalne oświadczenie ws. rewanżu.
2019-02-27, 12:47
Na początku grudnia 2018 roku walka Tyson Fury vs. Deontay Wilder zakończyła sie remisem. Tuż po tym starciu pięściarze zaczęli mówic o rewanżu.
Okazuje się, że na walkę rewanżową trzeba będzie poczekać. Organizacja WBC poinformował, że w pierwszej kolejności Fury stoczy pojedynek z kim innym.
"Wilder potwierdził chęć wzięcia udziału w rewanżu, a Fury stoczy inną walkę i stanie do rewanżu w późniejszym terminie" - czytamy w oświadczeniu.
Do rewanżowego pojedynku może dojść jesienią. Prawdopodobnie w maju Wilder i Fury zmierzą się z innymi rywalami.
REKLAMA
Na drodze Fury'ego może stanąć Joseph Parker. "Jeżeli napłynie propozycja, to się poważnie nad nią zastanowimy" - stwierdził promotor Parkera David Higgins.
Fury podpisał jakiś czas temu kontrakt z Top Rank, z którą współpracuje też Parker.
Z kolei menadżer Deontaya Wildera, Shelly Finkel potwierdził, że mimo fiaska rozmów na temat rewanżu z Tysonem Furym czempion WBC wagi ciężkiej nie zmieni terminu powrotu na ring.
- Z Deontayem wszystko będzie OK. Oczywiście jest rozczarowany, ale poza tym jest dobrze. Walczymy 18 maja, chociaż nie z Furym. Nazwisko rywala podamy w ciągu kilku dni - powiedział Finkel.
REKLAMA
Głównym kandydatem do pojedynku z Wilderem jest Dominic Breazeale (20-1, 18 KO), który od ponad roku jest obowiązkowym pretendentem World Boxing Council.
O starciu z Deontayem Wilderem rozmawialiśmy z Adamem Kownackim, którego celem jest tytuł mistrza świata prestiżowej wagi ciężkiej.
Adam Kownacki to w tym momencie światowa czołówka wagi ciężkiej. "Babyface" jest doceniany w najważniejszych rankingach, nie ma na swoim koncie żadnej porażki w zawodowej karierze, odprawił już z kwitkiem rywali z niezłymi sukcesami w CV. Po swoim ostatnim zwycięstwie pokazywał wymownym gestem, że zasługuje na walkę o mistrzostwo świata - jego rywalem ma być Amerykanin Deontay Wilder, do którego należy pas WBC.
- Do tego momentu doprowadziło 15 lat ciężkiej pracy. Muszę jeszcze wygrać walkę w czerwcu i dostanę tę szansę. Wilder mocno bije, ale jest strasznie dziki, gdybym był w stanie skrócić dystans i uderzać dużo ciosów na korpus, byłbym w stanie go przełamać i pokonać - powiedział Polak w rozmowie z Mateuszem Brożyną z portalu PolskieRadio24.pl.
REKLAMA
ah, PolskieRadio24.pl
REKLAMA