Aleksander Łukaszenka: rosyjski zakaz importu to sankcje
Prezydent Aleksander Łukaszenka uznał, że wprowadzane przez Rosję zakazu importu białoruskich towarów to sankcje. Od jutra Moskwa wstrzymuje import białoruskich jabłek i gruszek oraz grozi wstrzymaniem importu truskawek, pieczarek i kapusty pekińskiej. Wcześniej wielokrotnie nakładała ograniczenia na import białoruskiego nabiału i mięsa.
2019-04-11, 14:41
Posłuchaj
Prezydent Łukaszenka powiedział podczas obrad rządu, że ze sprawozdań, które otrzymuje wynika, iż główny partner gospodarczy wprowadza co raz więcej "sankcji" wobec Białorusi. Stwierdził, że Rosja, która sama boryka się z zachodnimi sankcjami i je krytykuje, jednocześnie używa ich jako broni wobec swoich najbliższych sojuszników.
Łukaszenka dodał, że Białoruś może uderzyć - jak się wyraził - w bolące miejsce Rosjan. Zwrócił uwagę, że rok temu, gdy ropociąg transportujący ropę przez Białoruś miał awarię, to remontowano go na bieżąco nie wstrzymując eksportu paliwa, aby Rosja nie traciła dochodów.
Łukaszenka przypomniał, że podobna sytuacja ma miejsce obecnie i zasugerował, że na czas remontu Białoruś może wstrzymać przesył ropy do innych krajów.
fc
REKLAMA
REKLAMA