List nauczycieli do Agaty Kornhauser-Dudy. Andrzej Dera: to atak na nią
- List nauczycieli do żony prezydenta Agaty Kornhauser-Dudy, to atak na pierwszą damę - ocenił w czwartek prezydencki minister Andrzej Dera. Jak zaznaczył, pani prezydentowa mówiła od początku, że nie będzie się angażowała w sprawy polityczne.
2019-04-11, 19:48
W przekazanym Polskiej Agencji Prasowej w środę liście nauczycieli z II Liceum Ogólnokształcącym im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie, gdzie Agata Kornhauser-Duda była nauczycielką niemieckiego, jego autorzy wyrażają "żal, rozczarowanie i narastający gniew". Zarzucają żonie prezydenta, że nie zabierając głosu w sprawie strajku wyraża aprobatę "dla destrukcyjnych działań i przekłamań rządu". Pod listem podpisało się ponad 50 strajkujących osób.
Powiązany Artykuł
![szydło5 1200 pap.jpg](http://static.prsa.pl/images/fcbb5f85-b8c2-4745-b17c-49d1af20b4fc.jpg)
Beata Szydło: zapraszamy do podpisania porozumienia i do rozmowy przy okrągłym stole
Andrzej Dera w TVN24 zauważył, że ten list nie jest listem otwartym. - Ja to odbieram jako atak na panią pierwszą damę - powiedział minister. - Ewidentnie z tego listu wynika, że jest atakowana, mimo że od początku pani prezydentowa mówiła, że nie będzie się angażowała w sprawy polityczne i jest w tym konsekwentna - podkreślił.
Jak mówił, do Kancelarii Prezydenta "taki list podpisany nie przyszedł".
List nauczycieli
W liście nauczyciele napisali: "Czujemy wstyd i upokorzenie, będąc zmuszonymi do tłumaczenia się, w jaki sposób traktujesz całe środowisko nauczycielskie, a między innymi nas, swoje koleżanki i kolegów, wyrażając milczeniem aprobatę dla destrukcyjnych działań i przekłamań rządu, w obliczu największego powojennego kryzysu edukacji (...) Czy naprawdę nie czujesz potrzeby zabrania głosu w naszej obronie i przeciwstawienia się medialnej fali nienawiści uderzającej w godność zawodu nauczyciela?" - pytają w liście pedagodzy.
REKLAMA
Nauczyciele stwierdzili, że w obliczu obecnego kryzysu, "związanego nie tylko ze strajkiem nauczycieli, lecz także z całkowitym załamaniem systemu szkolnictwa, a w konsekwencji podzieleniem i skłóceniem nauczycieli, rodziców oraz uczniów", nie mogą już dłużej milczeć. "Pamiętamy doskonale, że mając w sercu dobro szkoły umiałaś zajmować stanowisko w rozwiązywaniu problemów i bronić go rzeczowymi argumentami" - zadeklarowali nauczyciele.
Strajk od poniedziałku
Pedagodzy oświadczyli, że są "zbulwersowani sposobem, w jaki degradowany jest cały system szkolnictwa, tak ciężko wypracowany przez ostatnie dekady". Wyrazili przekonanie, że "list i zawarte w nim emocje" skłonią Agatę Kornhauser-Dudę "do przemyśleń i podjęcia stosownych działań".
Od poniedziałku trwa bezterminowy strajk nauczycieli. Jak poinformowało Ministerstwo Edukacji Narodowej, mimo protestu drugi dzień egzaminu gimnazjalnego - z matematyki i przedmiotów przyrodniczych - przebiegał bez zakłóceń i został przeprowadzony we wszystkich szkołach.
bb
REKLAMA
REKLAMA