Adrian Koliński o spotkaniu Manchester City-Tottenham: niesamowity spektakl
- Mimo przegranej w pierwszym meczu bukmacherzy stawiali, że Manchester City wygra z Tottenhamem i awansuje do półfinału Ligi Mistrzów. Zdarzyła się więc duża niespodzianka – powiedział w Polskim Radiu 24 Adrian Koliński, dziennikarz TVP Sport.
2019-04-18, 20:04
Posłuchaj
Manchester City po niesamowitym, pełnym zwrotów akcji spotkaniu pokonał Tottenham 4:3, jednak to zespół z Londynu cieszy się z awansu do półfinału Ligi Mistrzów. W drugim środowym meczu awans do półfinału przypieczętował Liverpool. W pierwszym meczu "The Reds" pewnie pokonali Porto 2:0, w drugim w pierwszej połowie losy tej rywalizacji praktycznie rozstrzygnął Sadio Mane, któremu asystował Salah. Dzień wcześniej awans wywalczyły Barcelona i Ajax Amsterdam. W półfinałach Barcelona zagra z Liverpoolem, a Tottenham z Ajaksem.
- Szalone tempo miało spotkanie Manchesteru City z Tottenhamem. 21 minut i pięć goli to ciekawy wynik, ale nie obeszło się bez błędów w obronie. Praktycznie każdy strzał lądował w bramce - zauważył Adrian Koliński. Dziennikarz TVP Sport podkreślił również, że dużą rolę w tym spotkaniu odegrał system VAR. - Llorente faktycznie dotknął piłkę ręką, ale sędzia sprawdził całą sytuację i słusznie uznał bramkę. Takich zagrań się nie gwiżdże - dodał.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
REKLAMA
Audycję prowadził Maciej Nowak.
Polskie Radio 24/jp
------------------------------------
Data emisji: 18.04.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 19.37
Polecane
REKLAMA