Media: Jarosław Bieniuk miał otrzymać propozycję ugody w zamian za 400 tys. zł

Nowe informacje, które pojawiły się w sprawie zarzutów wobec byłego piłkarza Jarosława Bieniuka, dotyczą oferty, jaką były reprezentant Polski miał dostać w zamian za złagodzenie zarzutów.

2019-04-23, 11:47

Media: Jarosław Bieniuk miał otrzymać propozycję ugody w zamian za 400 tys. zł
Jarosław Bieniuk . Foto: Karolina Misztal/REPORTER/EastNews

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", Jarosław Bieniuk miał odrzucić propozycję zapłacenia 400 tys. zł w zamian za sprowadzenie sprawy na łagodniejsze zarzuty - gwałtu, ale bez szczególnego okrucieństwa.

Według gazety oferta miała zostać przedstawiona na nieformalnym spotkaniu prawników piłkarza i oskarżycielki tuż po zatrzymaniu Jarosława Bieniuka. Jak informuje "Gazeta", oferta została odrzucona. 

W ubiegłym tygodniu były piłkarz został zatrzymany ze względu na podejrzenie o popełnienie przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. Były piłkarz twierdzi, że oskarżenia formułowane pod jego adresem są nieprawdziwe. Jak informowano 29-letnia kobieta oskarżyła go o brutalny gwałt. 

Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował jednak, że zajmująca się sprawą sopocka prokuratura postawiła Jarosławowi Bieniukowi zarzuty "udzielenia innej osobie środka psychoaktywnego". Taki czyn zagrożony jest karą do trzech lat więzienia.

REKLAMA

Prokuratura zdecydowała, że sportowiec może wyjść na wolność po wpłaceniu 20 tys. zł kaucji. Wobec byłego piłkarza orzeczony został dozór policji i zakaz kontaktu ze świadkami.

W sprawie zabrał głos także Bieniuk. Były piłkarz wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że jest niewinny. "Dlatego też niezwłocznie i dobrowolnie stawiłem się na posterunku policji. Od początku wyrażałem i w dalszym ciągu wyrażam swoją pełną gotowość do współpracy z wymiarem sprawiedliwości w celu jak najszybszego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji" - napisał piłkarz i poprosił także o używanie jego pełnego imienia i nazwiska w przygotowywanych artykułach medialnych. "Tak właśnie należy postępować wobec osób niewinnych" - podkreślił.

Jarosław Bieniuk grał m.in. w Lechii Gdańsk, Amice Wronki oraz Widzewie Łódź, a od 2014 roku jest jednym ze szkoleniowców w gdańskiej Lechii. Jego życiową partnerką była aktorka Anna Przybylska, która zmarła w 2014 roku.

ah

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej