Liga Narodów siatkarek: Polki zwycięskie, ale "nie prezentują jeszcze tego, co potrafią"

W drugim dniu rozgrywanego w Opolu turnieju Ligi Narodów reprezentacja Polski siatkarek pokonała Niemki 3:1 (25:21, 23:25, 25:23, 26:24). Najwięcej punktów dla biało-czerwonych - 32 - zdobyła Malwina Smarzek. Po spotkaniu przyznała, że kibice w opolskiej hali bardzo pomagają drużynie, ale jednocześnie nieco onieśmielają.

2019-05-23, 08:34

Liga Narodów siatkarek: Polki zwycięskie, ale "nie prezentują jeszcze tego, co potrafią"

Posłuchaj

Kapitan reprezentacji Polski, Agnieszka Kąkolewska po meczu z Niemkami (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Podczas meczu z Niemkami, kilka razy na boisku - głównie na podwyższenie bloku - pojawiła się najmłodsza (18 lat) i najwyższa - mierząca dwa metry - w polskiej ekipie Magdalena Stysiak. Atakująca Budowlanych Łódź chwaliła środowe rywalki biało-czerwonych. - Miały dobrą zagrywkę i świetną liderkę, Louisa Lippmann grała super. Im się gra układała i my musiałyśmy się przebić. Mało brakowało, że doszłoby do tie-breaku, ale zaczęłyśmy grać swoją siatkówkę - mówiła Stysiak.  

Kapitan reprezentacji Polski Agnieszka Kąkolewska przyznała, że po wygranej z Niemkami spadł jej kamień z serca. - Marzyłyśmy jednak o zwycięstwie w lepszym stylu, ale pomimo ogromnego zmęczenia plan minimum zrealizowałyśmy - podsumowała nasza kapitan. 

Jacek Nawrocki, trener reprezentacji Polski stwierdził, ze spotkanie z Niemkami przyniosło wiele emocji i sporo nerwów. - Czuliśmy presję tego spotkania i to było widać w naszej grze. Na pewno po tym starciu nie będziemy spokojnie spać. Jestem pełen podziwu dla dziewczyn za ich walkę, choć niepokoi mnie to, że grają bardzo nerwowo. Widzę, że coś je deprymuje i sprawia, że ciężko nam się odblokować. To uwidoczniło się już w meczu z Włoszkami, a potwierdziło dziś. Spotkanie z Niemkami, generalnie pełne było błędów, choć dobrze, że nie dotyczyły one ataku. Powiedziałem moim dziewczynom przed meczem, że Niemcy i Tajlandia przyjeżdżają do Polski po punkty - my mamy podobnie, bo wiemy, że w starciach z ekipami z topu będzie znacznie trudniej. Starcie z Tajlandią znów pełne będzie emocji i muszę przyznać, że ja sam nie spodziewam się łatwego meczu - stwierdził szkoleniowiec.

W innym środowym spotkaniu rozgrywanym w Opolu Tajlandia przegrała z Włochami 0:3 (13:25, 17:25, 24:26). 

REKLAMA

We wtorek "biało-czerwone" uległy Włoszkom 2:3 (15:25, 22:25, 25:18, 25:21, 15:17).

W czwartek Polska zagra z Tajlandią o godzinie 20.30.

ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej