Pianina na ulicach Nowego Jorku dla chętnych

60 kolorowych pianin stanęło na ulicach, skwerach i placach Nowego Jorku. Instrumenty są do dyspozycji mieszkańców - zagrać może na nich każdy.

2010-06-28, 13:55

Pianina na ulicach Nowego Jorku dla chętnych

Projekt artystyczny brytyjskiego artysty Luke'a Jerrama okazał się wielkim sukcesem. Pomalowane przez artystów pianina z napisem „Zagraj na mnie, jestem twoje" stoją we wszystkich dzielnicach Nowego Jorku. Instrumenty są przymocowane metalowym kablem do ogrodzeń albo cementowych pustaków.

Opieka nad pianinem

Każde pianino ma też swojego opiekuna, mieszkającą w okolicy osobę, której zadaniem jest zdjęcie kłódki rano i założenie wieczorem a także przykrycie instrumentu folią na noc i w czasie deszczu.

„Kiedy ludzie zaczynają grać, dzieją się cudowne rzeczy. Obcy zaczynają ze sobą rozmawiać, śpiewają a nawet tańczą" - mówi Maria, która opiekuje się czterema pianinami przy Lincoln Center.

Niewidzialne społeczności

Pomysłodawcą projektu jest brytyjski artysta Luke Jerram. Idea rozstawienia pianin przyszła mu do głowy. gdy obserwował ludzi w pralni na monety w rodzinnym Bristolu.

„Ci ludzie przychodzili do pralni tam w każdy weekend, ale wcale ze sobą nie rozmawiali. Wtedy uświadomiłem sobie, że w każdym mieście są takie niewidzialne społeczności - na dworcach, na przystankach, w parkach. Umieszczone w takim miejscu pianino skłania ludzi do interakcji, rozmowy. Wydaje się, że pomysł jest skuteczny" - mówi Jerram w wywiadzie dla Polskiego Radia.

Brytyjczyk podkreśla, że Nowy Jork jest już 10. miastem, w którym rozstawia pianina. „Do tej pory najwięcej ich mięliśmy w Londynie - trzydzieści.

"Tu w Nowym Jorku ustawiliśmy aż 60. To niezwykłe" - podkreśla Jerram, którego wraz z projektem sprowadziła do USA organizacja charytatywna „Sing for Hope".

Po zakończeniu akcji, pianina zostaną przekazane lokalnym szkołom, szpitalom.

agkm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej