Prognoza PE: "chadecy" najsilniejsi w nowym Parlamencie Europejskim
Pierwsze, wstępne wyniki całościowe z państw członkowskich potwierdzają zwycięstwo chadeków w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Do tej pory rozkład sił w Europarlamencie był tworzony na podstawie danych sondażowych, ale teraz zaczynają spływać do Brukseli już pierwsze, podliczone rezultaty w państwach członkowskich.
2019-05-26, 22:24
Chadecy mają mieć 178 europosłów, socjaliści 152, liberałowie 108, zieloni- 67, a konserwatyści- 61
Przewidywana frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 28 krajach wyniosła 50,5 procent. To najwyższa frekwencja od 20 lat. Po raz pierwszy w tych wyborach odwrócona została tendencja spadkowa notowana od pierwszych, bezpośrednich wyborów do Parlamentu Europejskiego w 1979 roku. Wtedy do urn poszło 62 procent obywateli Unii, pięć lat temu- niespełna 43 procent.
Chadecy zdobędą najwięcej miejsc, mimo dużych strat
Jeśli te wstępne wyniki się potwierdzą, to obie największe rodziny polityczne w PE sporo stracą, bo Europejska Partia Ludowa (EPL), do której należy Platforma Obywatelska, a jej szefem jest Manfred Weber, ma 216 miejsc, a socjaliści z Udo Bullmannem na czele - 185 mandatów.
Zyskują liberałowie, na czele których w PE stoi obecnie Guy Verhofstadt. Obecnie mają oni 69 europosłów, a według prognozy PE w nowej kadencji, dzięki sojuszowi z ugrupowaniem prezydenta Francji Emmanuela Macrona, mają mieć 108 mandatów.
REKLAMA
Zieloni, według prognozy, mają być czwartą siłą w PE i będą mieli 67 miejsc w PE. Obecnie mają 52 europosłów.
Stracą konserwatyści i reformatorzy
PE przewiduje, że mandaty straci frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR), do której należy Prawo i Sprawiedliwość; ma ona obecnie 77 europosłów, a zachowa zapewne 61 miejsc. Stracić ma też Zjednoczona Lewica Europejska – Nordycka Zielona Lewica (GUE/NGL). Ma mieć 42 parlamentarzystów, a w tej kadencji było ich 52.
Zyskać ma eurosceptyczna Europa Narodów i Wolności (ENF). Obecnie ma 36 europosłów, a w nowym rozdaniu będzie ich miała 57. Nowe mandaty zdobyła również eurosceptyczna Europa Wolności i Demokracji Bezpośredniej (EFDD), zwiększając swoją pulę z 42 do 56 europosłów.
Duży stopień niepewności prognoz
Podana przez PE prognoza charakteryzuje się dużym stopniem niepewności, bo wiele będzie zależało od negocjacji polityków, partii i rodzin politycznych, które rozpoczną się po wyborach.
REKLAMA
Wstępne szacunki mówią o frekwencji na poziomie około 51 proc. (bez danych brytyjskich, które nie są jeszcze dostępne) i jest to najwyższa frekwencja od co najmniej dwudziestu lat. W zależności od wyników brytyjskich ogólna frekwencja może wahać się od 49 do 52 proc.
mbl
REKLAMA