"Afera irańska" tematem tabu przed Ligą Narodów. Trener Persów nie odpuszcza i apeluje do Michała Kubiaka
Michał Kubiak wraz z reprezentacją Polski przygotowuje się do pierwszego meczu Ligi Narodów siatkarzy, w którym biało-czerwoni zmierzą się z Australią. Tymczasem nie milkną echa kontrowersyjnej wypowiedzi naszego kapitana o reprezentantach Iranu. Do sprawy odniósł się czarnogórski trener tej drużyny.
2019-05-31, 16:43
"Drogi Michale Kubiaku, jesteś wielkim siatkarzem, ale masz prawo popełnić błąd. Proszę, przyjedź do Iranu, by zobaczyć jacy wspaniali ludzie tu żyją” – napisał czarnogórski szkoleniowiec w mediach społecznościowych.
Kilka dni temu Michał Kubiak w programie "Prawda siatki" na YouTubie w ostrych słowach wypowiedział się o Irańczykach, z którymi w przeszłości kilkukrotnie miewał spięcia podczas meczów.
- Oni zawsze grają takie niewiniątka, że są super i fajni, a my najgorsi. Ale moje zdanie jest takie, że to są fatalni, złośliwi i chamscy ludzie. Dla mnie ten naród jest skreślony, mimo że dumnie nazywają się Persami, a nie Arabami. A tak naprawdę są zwykłymi leszczami. Czasem musimy z nimi zagrać, ale oni dla mnie nie istnieją - opowiadał.
Fragment, w którym krytykował Irańczyków, został usunięty z nagrania, na prośbę samego zawodnika. Irańczycy jednak nie odpuszczają kapitanowi reprezentacji Polski.
- Obraził naród irański i musi ponieść odpowiedzialność za to, co powiedział. Będziemy wnioskowali o karę - zapowiedział Afshin Davari, prezes irańskiej federacji siatkarskiej.
Gdy uderzyła fala komentarzy, Kubiak wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że słowa, które wypowiedział "były skierowane wyłącznie do (...) siatkarzy oraz ich szowinistycznych kibiców". Kapitan reprezentacji zaznaczył też, że jest "jak najdalszy od poglądów ksenofobicznych, a rasizm, brak poszanowania dla barw narodowych oraz przeciwnika to postawy nieakceptowalne i niegodne sportowca".
Niezależnie od tłumaczeń Polaka grozi mu kara za złamanie Kodeksu Etyki FIVB.
Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej otrzymała już od irańskiego związku list dotyczący wypowiedzi Michała Kubiaka. Sprawie ma się teraz przyjrzeć komisja dyscyplinarna światowej organizacji. Jak zaznaczyła Anna Manuelian z działu komunikacji FIVB, list od irańskiej federacji dotarł w czwartek.
- Zostanie on przekazany do komisji dyscyplinarnej, która przyjrzy się sprawie. Do zakończenia tego etapu nie będziemy wydawać więcej komentarzy na ten temat - podkreśliła. Nie chciała odpowiadać na pytanie, jakie sankcje grożą Kubiakowi.
Wśród możliwych kar znajdują się ostrzeżenie, kara finansowa (nawet 10 tys. franków szwajcarskich), a nawet zawieszenie do sześciu miesięcy w międzynarodowych rozgrywkach.
W piątek w Katowicach Polacy w swoim pierwszym spotkaniu Ligi Narodów zmierzą się z Australią (mecz o godzinie 20.30). Na przedmeczowej konferencji poproszono dziennikarzy, aby nie zadawali pytań dotyczących wypowiedzi Michała Kubiaka. Rzecznik Polskiego Związku Piłki Siatkowej Janusz Uznański zaznaczył, że prezes polskiej federacji Jacek Kasprzyk ma porozmawiać na ten temat z Kubiakiem.
Co ciekawe, biało-czerwoni jeden z pięciu turniejów podczas fazy zasadniczej tegorocznej Ligi Narodów rozegrają w Iranie. 15 czerwca zmierzą się w Urmii z Persami. Kubiak już wcześniej ustalił z selekcjonerem Vitalem Heynenem, że w tym turnieju nie wystąpi. Prawdopodobnie żywiołowi irańscy kibice, którzy słyną z głośnego i wrogiego względem rywali dopingu, będą wówczas wyjątkowo negatywnie nastawieni do biało-czerwonych. Po słowach Kubiaka, wielu z nich atakowało bowiem polskich siatkarzy w mediach społecznościowych...
ah, pm, PolskieRadio24.pl