El. ME 2020: Zieliński ostrzega przed Macedonią. "Na Pandeva trzeba uważać szczególnie"

Piotr Zieliński, który wraz z kadrą Polski przygotowuje się do kolejnych meczów eliminacji Euro 2020, zna kilku graczy Macedonii Północnej, z którą zmierzymy się w najbliższy piątek. To m.in. napastnicy Ilija Nestorovski i Aleksandar Trajkovski z Palermo oraz Goran Pandev z Genoi.

2019-06-05, 09:45

El. ME 2020: Zieliński ostrzega przed Macedonią. "Na Pandeva trzeba uważać szczególnie"

Posłuchaj

Obrońca polskiego zespołu Michał Pazdan tłumaczy, że będzie to wymagający rywal (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Biało-czerwoni od czwartku przygotowują się do meczów z Macedonią Północną (7 czerwca w Skopje) i Izraelem (10 czerwca w Warszawie).

Zieliński: na mecz trzeba wyjść z odpowiednim nastawieniem

- Musimy zagrać na swoim poziomie, a nie tak jak w pierwszej połowie meczu z Łotwą. Trzeba wyjść na boisko z odpowiednim nastawieniem i koncentracją. Po wygranej z Austrią myśleliśmy, że zwycięstwo z Łotwą łatwo nam przyjdzie, bo przecież w Wiedniu wygraliśmy z teoretycznie najgroźniejszym rywalem w naszej grupie. Okazało się, że z każdym zespołem musimy grać z maksymalnym zaangażowaniem – podkreślił Zieliński.

Pomocnik Napoli zna kilku reprezentantów Macedonii Północnej występujących we Włoszech. To m.in. napastnicy Ilija Nestorovski i Aleksandar Trajkovski z Palermo oraz Goran Pandev z Genoi.

- Pandev naprawdę dużo potrafi na boisku. Jeżeli zostawi mu się trochę miejsca, to popisze się dokładnym podaniem. W tym sezonie zagrał przeciwko nam świetny mecz w Serie A. Na niego trzeba będzie w szczególności uważać, bo na nim opiera się reprezentacja Macedonii Północnej i każda akcja przechodzi przez niego - powiedział 25-letni pomocnik.


Dodał, że uwagę trzeba będzie zwrócić również na innych graczy.

- Nestorovskiego i Trajkovskiego pamiętam z występów w Serie A i strzelili wówczas po kilka goli. Wyróżnia się też prawy obrońca Sportingu Lizbona Stefan Ristovski. Z Leeds United znany jest również Ezdzhan Alioski. To bardzo dobrzy zawodnicy, ale my jesteśmy lepsi. Jako reprezentacja mamy lepszych zawodników. Wystarczy spojrzeć, w jakich gramy klubach – ocenił.

REKLAMA

Wpływ trenera Ancelottiego 

W minionym sezonie Zieliński rozegrał 36 meczów w Serie A.

- Mogę być zadowolony. Szczególnie w rundzie wiosennej nie miałem większych wahań formy. Na pewno dużo dała mi współpraca z trenerem Carlo Ancelottim, wiele mu zawdzięczam. Pod jego wodzą gram dalej od własnej bramki i jestem częściej w posiadaniu piłki. Dobrze odnajdywałem się w ustawieniu z dwójką środkowych pomocników lub jako lewoskrzydłowy schodzący do środka. Myślę, że na tych dwóch pozycjach będę grał także w przyszłym sezonie - przyznał 25-letni pomocnik.

Dodał, że zaangażowania w defensywie wymagał od niego już poprzedni szkoleniowiec Napoli Maurizio Sarri, który jest bliski opuszczenia Chelsea Londyn, aby objąć Juventus Turyn.

- On przypominał mi, że dobrze byłoby, abym czasami wrócił do defensywy i pomógł kolegom. Sarri ma mój numer telefonu, ale nie wiem, czy odbiorę, jak zadzwoni. Kiedy był jeszcze trenerem Napoli, obraził się na mnie, bo nie odbierałem od niego telefonów i pisał do mnie SMS-y. Gdyby objął Juventus, to najbardziej chciałbym wygrać z jego zespołem - podkreślił Zieliński.

Po dwóch kolejkach eliminacji Euro 2020 biało-czerwoni z sześcioma punktami prowadzą w grupie G. Po cztery mają najbliżsi rywale Polaków - reprezentacje Macedonii Północnej i Izraela.

Do najbliższych meczów reprezentacja Polski przygotowuje się na boiskach KS ZWAR i Polonii Warszawa. W czwartek o godz. 11.30 biało-czerwoni wylecą do Skopje, gdzie dzień później zagrają z Macedonią Północną. Bezpośrednio po spotkaniu zaplanowany jest powrót do Warszawy, gdzie w poniedziałek (10 czerwca) na PGE Narodowym rozegrany zostanie mecz z Izraelem. 

(mb)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej