El. ME 2020: Polska - Izrael. Selekcjoner gości chwali biało-czerwonych. "Byli skuteczni"

Reprezentacja Polski w piłce nożnej pokonała w Warszawie Izrael 4:0 w meczu czwartej kolejki eliminacji mistrzostw Europy. Uznania dla postawy biało-czerwonych nie krył trener rywali Andreas Herzog. - Polacy złapali rytm, grali uż swoje, byli skuteczni - przyznał Austriak, którego nie pocieszył nawet fakt, że wyniki innych spotkań grupy G potoczyły się po myśli jego zespołu. 

2019-06-10, 23:57

El. ME 2020: Polska - Izrael. Selekcjoner gości chwali biało-czerwonych. "Byli skuteczni"

Hercog przyznał, że spodziewał się trudnego spotkania. 

Od samego początku wiedzieliśmy, że to będzie bardzo trudny mecz. W takim spotkaniach nie można "oddawać" łatwo bramki, trzeba się bardzo pilnować - zaznaczył - W pierwszej połowie graliśmy naprawdę dobrze, mieliśmy dwie, trzy szanse. W takim meczu musisz wykorzystać swoje okazje. Nie zrobiliśmy tego, a przed przerwą straciliśmy gola - wspominał.

Austriak chwalił postawę biało-czerwonych. Przyznał też, że druga połowa w wykonaniu jego podopiecznych była bardzo słaba. 

- Druga połowa nie była już tak dobra, posypała się dyscyplina taktyczna, straciliśmy kolejne gole. Polacy złapali rytm, później grali już swoje, byli skuteczni. Musimy z tego wyciągnąć wnioski na przyszłość - zauważył 103-krotny reprezentant Austrii.

REKLAMA

Szkoleniowiec zapewnił, że jego podopieczni dali z siebie wszystko. 

- Widać było dzisiaj moment naszego załamania mentalnego. Trzymaliśmy się do pewnego momentu, przy stanie 0:2 mieliśmy jeszcze nadzieję, że się odbijemy. Naprawdę daliśmy z siebie wszystko, ale pewnych rzeczy nie dało się już odwrócić - opowiadał. 

W innych meczach grupy G Macedonia Północna przegrała z Austrią 1:4, a Łotwa uległa Słowenii aż 0:5. Takie wyniki sprawiły, że Izraelczycy wciąż zajmują premiowane awansem drugie miejsce, ze stratą pięciu punktów do mających komplet wygranych Polakow. Herzog uważa jednak, że takie rezultaty nie są korzystne dla jego ekipy.

REKLAMA

- Pozostałe dzisiejsze wyniki w naszej grupie też nie były dla nas dobre. W tej chwili sytuacja w tabeli jest taka, ze będziemy musieli bardzo walczyć w kolejnych meczach. Polska jest na "czystym" miejscu - zauważył. 

Herzog zapewnił, że jego drużyna, mimo takiego wyniku, nie poddaje się i ma zamiar walczyć w eliminacjach do końca. 

- Jesteśmy w szatni wszyscy bardzo rozczarowani, nie tak to sobie wyobrażaliśmy. Narobiliśmy dzisiaj dużo głupich błędów, ale musimy się zebrać i poprawić w kolejnych meczach. Trzeba się podnieść. Liczymy, że kibice nadal będą nas popierać. Stanowczo nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że dzisiaj jest początek jakiegoś końca - zakończył austriacki szkoleniowiec.

pm, PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej