Płock: nie żyje pilot samolotu, pokazy będą kontynuowane
Pilot samolotu, który wpadł do rzeki, nie żyje - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej kpt. Edward Mysera z płockiej straży pożarnej. Służby ratunkowe wydobyły już z wody wrak samolotu. Organizatorzy zdecydowali o kontynuowaniu pokazów lotniczych w niedzielę zgodnie z wcześniejszym planem. Pokazy mają rozpocząć się o godz. 10.
2019-06-15, 18:00
Posłuchaj
Edward Mysera: akcja była bardzo trudna (IAR)
Dodaj do playlisty
Akcja ratunkowa była bardzo trudna, pracę służb utrudniały niska widoczność i silny nurt rzeki.
- Wrak leżał na głębokości od trzech do sześciu metrów, w odległości 20 metrów od brzegu rzeki - powiedział rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Paweł Frątczak.
Jak przekazał Paweł Frątczak, w działaniach ratowniczych brało udział m.in. sześć jednostek straży pożarnej, łodzie i ponton. W akcję ratowniczą włączona została także specjalistyczna grupa ratownictwa wodnego, która była na miejscu w momencie zdarzenia. W akcji ratownicy wykorzystywali również specjalistyczny sonar.
Pilot leciał sam
Sierż. szt. Marta Lewandowska z płockiej policji powiedziała IAR, że pilot w samolocie był sam.
REKLAMA
Samolot, który rozbił się na Wiśle w Płocku podczas sobotniego pikniku lotniczego, to Jak-52, pilotowany przez lotnika z Niemiec.
- Samolot, który spadł, to Jak-52 z niemieckim pilotem ma pokładzie – powiedział Tomasz Buszewski. - Samolot wykonywał korkociąg, w zasadzie początek wiązanki akrobacyjnej. Pilot nie wyprowadził Jaka-52 z tej figury i uderzył w wodę - zaznaczył.
Youtube/ PetroNews
Pokazy lotnicze będą kontynuowane
- Podjęliśmy decyzję, bardzo trudną dla nas, o tym, żeby jutrzejsze pokazy były kontynuowane. Będą one w zmienionej formie - powiedział dziennikarzom członek zarządu Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej Wojciech Bógdał.
REKLAMA
- Z punktu widzenia technicznego, organizacyjnego, jesteśmy gotowi, żeby kontynuować imprezę. Jest część pilotów, duża grupa, którzy mają życzenie, żeby jutro polecieć, wykonać lot, który będzie w pewnym sensie symbolem, upamiętnieniem pilota, który dzisiaj zginął - wyjaśnił Bógdał.
Zaznaczył, że decyzja o kontynowaniu w niedzielę pokazów lotniczych w Płocku zapadła po spotkaniu przedstawicieli Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej z władzami miasta oraz z przedstawicielami Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Bógdał dodał, że program niedzielnych pokazów lotniczych zostanie ułożony w nowej wersji, a szczegółowe informacje o nim zostaną opublikowane na stronie internetowej Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej - pokazy mają rozpocząć się w niedzielę o godz. 10.
Wypadek w 2011 roku
W 2011 r., w czasie V Pikniku Lotniczego w Płocku, doszło do innego wypadku samolotu akrobacyjnego Christen Eagle II N54CE pilotowanego przez kpt. Marka Szufę. Maszyna rozbiła się wówczas na Wiśle, kpt. Szufa zginął na miejscu.
REKLAMA
Prokuratura umorzyła śledztwo, dotyczące tego wypadku ustalając, że bezpośrednią jego przyczyną był błąd pilota. Nie stwierdzono błędów przy organizacji i zabezpieczeniu lotów.
VII Piknik Lotniczy w Płocku powrócił po kilku latach przerwy do tego miasta. Impreza, w której zaplanowano pokazy ok. 40 maszyn, rozpoczęła się w sobotę przed południem i miała potrwać o niedzieli. Po wypadku pokazy wstrzymano.
IAR, PAP, RDC.pl / mbl / pp
REKLAMA
REKLAMA