Legia udostępniła wiedzę na temat krewkich kibiców. "Pogłoski o nich nie są przesadzone"
Fińska policja zwiera szyki przed meczem rewanżowym drugiej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy, w którym KuPS Kuopio podejmie Legię Warszawa.
2019-07-22, 21:20
- Fińska policja zapowiedziała, że nie będzie żadnego pobłażania w stosunku do kibiców Legii, którzy 1 sierpnia przyjadą na mecz
- Kibice będa monitorowani już od momentu przekroczenia granicy
- Warszawscy kibice są dobrze znani z wielu ekscesów zarówno podczas meczów u siebie, jak i za granicą. Razem z policjantami obejrzeliśmy wiele filmów w internecie pokazujacych ich zachowanie i pogłoski o nich nie są przesadzone - powiedział kanałowi fińskiej telewizji YLE dyrektor Kuopio Jarmo Heiskanen.
Współpraca klubów
Dodał, że klub ma w tej kwestii bardzo dobry kontakt z Legią, która przekazała dużo informacji na temat największych awanturników.
- Z naszej strony ograniczymy liczbę polskich kibiców, sprzedając im tylko 150 biletów - poza tym nasz stadion nie jest duży, a miasto położone stosunkowo daleko od Helsinek - zaznaczył.
Stadion Savon Sanomat Areena, na którym klub rozgrywa mecze, ma 2700 miejsc siedzących i boisko ze sztucznej trawy. Liczące 120 tysięcy mieszkańców Kuopio oddalone jest od Helsinek o 390 kilometrów.
Kibice Legii nie są najgroźniejsi
Fińska policja poinformowała, że kibice Legii zostali zakwalifikowani jako potencjalne zagrożenie, lecz nie tak duże jak fani Crvenej Zvezdy, którzy przyjadą dzień wcześniej do Helsinek na mecz eliminacji Ligi Mistrzów ze stołecznym HJK.
Pierwsze spotkanie odbędzie się 25 lipca (godz. 21:00, na stadionie przy Łazienkowskiej w Warszawie). Mecz rewanżowy w Kupio 1 sierpnia (godz. 19:00).
Jeżeli Legia sobie poradzi z KuPS Kuopio, to w trzeciej rundzie dojdzie do ciekawego pojedynku.
REKLAMA
ah
REKLAMA