Podkarpacie: woda wlewa się przez przerwane wały
Na Podkarpaciu najtrudniejsza sytuacja jest w Tarnobrzegu i podtarnobrzeskiej gminie Gorzyce. Poziom Wisły cały czas się podnosi. Na tym terenie po raz drugi zalane zostały te same osiedla i miejscowości co dwa tygodnie temu.
2010-06-06, 16:27
Do dzielnic Wielowieś, Sielec i Sobów woda wlewa się z dwóch przerwanych wałów: z Wisły od strony Sandomierza i z Trześniówki od strony gminy Gorzyce.
Ogłoszona została ewakuacja dla około 4 tysięcy mieszkańców. Ale tylko nieliczni opuszczają swoje domy, większość obserwuje sytuację i czeka do ostatniej chwili.
W akcji powodziowej w Tarnobrzegu bierze udział kilkuset strażaków z całego województwa, a także z Łodzi i Mazowsza. Na osiedlu Wielowieś pływa osiem łodzi strażackich dodatkowo wspomaganych przez wojskową amfibię. Podobnie na terenie osiedla Sobów, gdzie oprócz sprzętu wojskowego pływają cztery łodzie strażackie. Do akcji gotowy jest także WOPR i straż rybacka.
Ewakuujcie się!
Służby ratownicze apelują, aby mieszkańcy zalanych terenów nie zwlekali, tylko ewakuowali się ze swoich domów. Do tych, którzy jednak postanowili zostać, strażacy dowożą wodę i żywność.
Ewakuacja trwa także w gminie Gorzyce. Pod wodą są wioski Trześń, Orliska, Zalesie, Sokolniki i Furmany. Cały czas trwa umacnianie wału na rzece Łęg, który chroni przed zalaniem Gorzyce, Wrzawy i Zaleszany w powiecie stalowowolskim.
Na innych głównych rzekach w regionie wody opadają, tak jest na Sanie i Wisłoku, spokojne są już także Wisłoka, Ropa i Jasiołka, te rzeki spowodowały ogromne szkody w powiecie jasielskim. Po rozszczelnieniu wałów, wody z jasielskich osiedli odpłynęły i rozpoczęło się sprzątanie.
ak, B.Szczypta-Radio Rzeszów
REKLAMA