Magazyn sportowy. Na czym polega blind football?
O słabych występach polskich klubów piłkarskich w Europie oraz o swoim ponownym powrocie do piłki w Polskim Radiu 24 opowiedział Radosław Majdan, były bramkarz reprezentacji Polski.
2019-08-03, 19:24
Posłuchaj
-Trudno znaleźć racjonalne wytłumaczenie tego, co się stało. Legia awansowała jako jedyna, ale grała najmniej ciekawe spotkanie. Jeśli zacznie grać bardziej ofensywnie i zacznie wykorzystywać sytuacje, być może awansuje do Ligi Europy. Póki co jednak styl Legii doprowadza do palpitacji serca jej kibiców - powiedział Radosław Majdan komentując ostatni występ Legii Warszawa w europejskich pucharach.
Powiązany Artykuł
Kolejny słaby mecz Legii w Lidze Europy. Aleksandar Vuković: szanuję ten remis
- Piast Gliwice popełnił tyle błędów, ile nie popełnił w całym poprzednim sezonie. Dodatkowo pozbyto się Joela Valencii, jej najlepszego piłkarza. Lechia Gdańsk z kolei grała chyba najlepiej, ale miała najtrudniejszego rywala i niestety odpadła - dodał były piłkarz Wisły Kraków.
Idea blind footbal
Gość PR 24 opowiedział także o swoim powrocie do piłki jako bramkarz w blind footballu, czyli piłce nożnej dla osób niewidomych. - Często do rozgrywek blind football są zapraszani byli profejsonalni bramkarze. Tutaj chodzi też o to, aby ten sport rozreklamować. Śląsk Wrocław i Wisła Kraków jak na razie to jedyne kluby, które dały swoje nazwy niewidomym chłopakom i należy im się za to szacunek. To dla mnie bardzo poruszające, że te osoby realizują swoje marzenia mimo przeciwności - powiedział Majdan.
- Ciekawostką jest to, że boisko jest podzielone na trzy strefy. Można wydawać komedy, ale są także komendy które krzyczy się na normalnych boiskach. Trzeba być przytomnym, aby odpowiednio ustawiać swoich kolegów - wyjaśnił.
REKLAMA
***
"Magazyn sportowy" prowadził Andrzej Grabowski.
Polskie Radio 24/pkr
---------------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 03.08.2019
Godzina emisji: 19.36
Polecane
REKLAMA