Dlaczego gaz ziemny pachnie i jaki powinien mieć kolor podczas spalania?
Gaz ziemny podczas spalania ma jasnoniebieską barwę. Zdarza się jednak, że płomień w naszej kuchence jest żółtopomarańczowy. Dlaczego tak się dzieje? Zapraszamy do obejrzenia eksperymentu, w którym widać, jak zachowuje się płomień podsycony chlorkiem sodu – czyli solą kuchenną.
2019-08-08, 12:00
Do większości naszych domów trafia gaz ziemny wysokometanowy typu E, czyli taki, który ma wysoką wydajność energetyczną – wcześniej pisaliśmy o tym zagadnieniu. Ta organiczna mieszanina chemiczna doskonale się pali, oddając przy tym bardzo dużo czystej energii.
Proces spalania gazu ziemnego możemy zaobserwować, choćby podczas przygotowywania domowych posiłków. Płomień w naszej kuchence gazowej powinien mieć jasnoniebieską barwę, wtedy mamy pewność, że spalaniu ulega wyłącznie błękitne paliwo. Zdarza się jednak, że ogień przybiera żółtopomarańczowy kolor.
Kolor spalanego gazu ziemnego
- Klienci czasem dzwonią do biur obsługi, zaniepokojeni barwą płomienia. Pytają, czy pogorszyła się jakość gazu - mówi Grzegorz Maciejewski, kierownik Pracowni Pomiarów Fizykochemicznych Centralnego Laboratorium Pomiarowo-Badawczego PGNiG. - Uspokajamy wówczas, że jakość gazu się nie zmienia, a inny kolor ognia może być wynikiem zanieczyszczenia palnika albo naczynia, które zostało użyte do gotowania - dodaje.
Wówczas spalaniu, poza gazem ziemnym, ulegają też znajdujące się na spodzie garnka, czy patelni drobinki sadzy lub opiłki z palnika. Może to wpływać na barwę płomienia. Płomień zmieni też kolor, gdy na przykład podczas przyprawiania potraw spadnie nam na palnik trochę soli , albo gdy wykipi gotowana woda.
REKLAMA
Jeśli ogień w kuchence nie jest jasnoniebieski warto też sprawdzić, czy tzw. kołpak palnika jest dobrze zamontowany i stabilny. W przypadku wątpliwości należy wezwać fachowca, który dokona gruntownego przeglądu urządzenia, oczyści je i w miarę konieczności odpowiednio skoryguje ustawienia.
Zapach gazu ziemnego
A skoro o bezpieczeństwie mowa, to warto też wiedzieć, że gaz ziemny jest specjalnie "aromatyzowany", aby w chwili, gdy się ulatnia, można było go wyczuć.
- Gaz ziemny jest bezwonny, dlatego stosuje się nawaniacz tzw. tetrahydrotiofen (THT), który jest wyczuwalny na bardzo niskim poziomie stężenia - podkreśla kierownik Pracowni Pomiarów Fizykochemicznych CLPB PGNiG. Dlatego każdy może rozpoznać ten specyficzny zapach bez konieczności stosowania urządzeń pomiarowych.
Aby móc bezpiecznie korzystać z gazu ziemnego, konieczny jest również okresowy przegląd instalacji gazowej oraz przewodów wentylacyjnych. W blokach za taką kontrolę odpowiada zarządca nieruchomości. W domach jednorodzinnych o przegląd instalacji musimy zadbać sami, wzywając w tym celu odpowiednio przeszkolone ekipę. Taka kontrola powinna się odbywać raz w roku.
REKLAMA
Grzegorz Maciejewski z PGNiG przestrzega, że jeśli wyczujemy ulatniający się gaz, a wietrzenie pomieszczenia nie spowoduje, iż niepokojący zapach zniknie, należy jak najszybciej zadzwonić po pogotowie gazowe.
Tak należy postąpić w każdym przypadku, gdy mamy choć cień podejrzenia, że może dochodzić do niekontrolowanego ulatniania się gazu. W tym celu wystarczy wybrać numer Ogólnopolskiego Telefonu Alarmowego 112 albo bezpośrednio skontaktować się z pogotowiem gazowym pod numerem 992.
przygotował Paweł Kurek/PolskieRadio24.pl
REKLAMA