Premier: prezydent Francji odwiedzi Polskę na początku 2020 roku
Prezydent Francji Emmanuel Macron jest oczekiwany z wizytą w Polsce w pierwszych miesiącach przyszłego roku - poinformował szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla francuskiego dziennika "Ouest-France" i niemieckiej grupy medialnej Funke. Premier wezwał też Niemcy do zwiększenia wydatków na obronność i stwierdził, że Polska nie weźmie udziału w misji w w Zatoce Perskiej.
2019-08-22, 07:45
Powiązany Artykuł
"Dobry czas dla Polski". PiS zaprezentowało nowy billboard wyborczy
- Mam nadzieję na nowy początek - podkreślił szef polskiego rządu, dodając, że w sprawie wizyty i jej ogólnego terminu, strona polska porozumiała się już z francuską.
Francuski dziennik przypomina, że relacje na linii Paryż-Warszawa pogorszyły się po wycofaniu się Polski z zamówienia na śmigłowce Caracal. Morawiecki ocenił, że "w rzeczywistości było kilka napięć, ale stosunki (między krajami - red. ) nie są tak złe".
W Polsce już realizowane są bezpośrednie francuskie inwestycje i Warszawa "bardzo liczy na polsko-francuską współpracę gospodarczą" - zaznaczył premier.
REKLAMA
O Niemczech
Szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki w wywiadzie m.in. dla dzienników koncernu medialnego Funke zaapelował do Berlina o szybsze zwiększanie nakładów na obronność. Opowiedział się też za rozmieszczeniem większej liczby żołnierzy USA w Polsce, ale bez osłabiania obecności USA w Niemczech.
"Nie powiedziałbym, że Niemcy są pasożytem, ale ich nakłady nie odpowiadają zobowiązaniom. Niemcy powinny szybciej zwiększać wydatki na obronę" - powiedział Morawiecki tytułom grupy wydawniczej, w której skład wchodzą, m.in. największy regionalny dziennik RFN "Westdeutsche Allgemeine Zeitung" oraz gazeta "Berliner Morgenpost".
Przypomniał, że państwa NATO zobowiązały się w 2014 roku, że w ciągu 10 lat będą przeznaczać na obronność kwoty w wysokości co najmniej 2 proc. PKB. "Wszyscy powinni się tego trzymać" - podkreślił polski premier.
Opowiedział się też za rozmieszczeniem większej liczby żołnierzy USA w Polsce, ale bez osłabiania amerykańskiej obecności w Niemczech. - To nie jest kwestia albo-albo. Potrzebujemy bazy NATO w Ramstein i potrzebujemy nowej stałej bazy NATO w Polsce - oznajmił szef rządu.
REKLAMA
USA chcą wysłać dodatkowo do Polski co najmniej 1000 żołnierzy. Rozważają w tym celu uszczuplenie swojego kontyngentu w Niemczech.
Premier o misji w Zatoce Perskiej
Morawiecki oznajmił też, że Polska nie weźmie udziału w misji wojskowej pod wodzą USA, której celem jest ochrona żeglugi w Zatoce Perskiej. - Nasze stanowisko zostało tutaj nadinterpretowane. Prowadziliśmy rozmowy, ale w żadnym wypadku nie zgodziliśmy się na udział naszych wojsk, czy w jakikolwiek inny sposób, w misji USA w Zatoce Perskiej. Do tego nie dojdzie - zadeklarował premier.
PAP/agkm
REKLAMA