Hongkong: policja zablokowała demonstrantom dostęp do lotniska
Policja w Hongkongu użyła gazu łzawiącego przeciwko uczestnikom antyrządowych protestów w gęsto zaludnionej dzielnicy Mong Kok. Wcześniej zablokowała im przedostanie się na lotnisko.
2019-09-07, 20:53
Trwające od czerwca społeczne protesty paraliżują nierzadko całe dzielnice Hongkongu, przybierając formę ulicznych starć z policją, która używa wobec swych oponentów armatek wodnych oraz gazu łzawiącego i pieprzowego.
By uniknąć dziś chaosu takiego jak w poprzedni weekend, kiedy protestujący usiłowali zablokować ruch drogowy i kolejowy w okolicach lotniska, policja sprawdzała paszporty i bilety, przepuszczając jedynie pasażerów linii lotniczych.
Powiązany Artykuł
Protesty w Hongkongu: szefowa władz ogłosiła, że wycofa kontrowersyjny projekt
Zarzewiem niepokojów stała się forsowana przez rząd Hongkongu ustawa, która umożliwiałaby ekstradycję do Chin kontynentalnych uchodźców mających tam status osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa. Jednak z czasem, demonstranci zaczęli się domagać zwiększenia demokratycznych swobód deklarując jednocześnie, że będą o to walczyli.
REKLAMA