Leopold Tyrmand: "Stodoła" warszawska pulsowała po prostu jazzem

– Jazz Jamboree po dziś dzień ratuje honor Warszawy i całego środowiska jazzowego w Polsce – mówił Leopold Tyrmand w rozmowie udzielonej Polskiemu Radiu w 1963 roku.

2024-09-18, 05:47

Leopold Tyrmand: "Stodoła" warszawska pulsowała po prostu jazzem

Powiązany Artykuł

Setna rocznica urodzin Leopolda Tyrmanda - zobacz serwis specjalny

Zlot jazzmanów

18 września 1958 roku rozpoczął się pierwszy festiwal Jazz Jamboree. Odbył się w Centralnym Klubie Studentów Politechniki Warszawskiej "Stodoła", który został otwarty w 1956 roku i szybko skupił wokół siebie przedstawicieli środowiska jazzowego.


Posłuchaj

Wizyta w "Stodole", baraku w centrum Warszawy, który w dzień pełni rolę stołówki. (PR, 29.12.1958) 10:44
+
Dodaj do playlisty

 

– W owym czasie w Warszawie wytworzyło się pewne centrum jazzowe o daleko idącej atrakcyjności i doniosłości, była nim "Stodoła". Jej funkcja i rola była niezwykle doniosła dla kształtowania opinii o Warszawie na szerokim świecie – mówił Leopold Tyrmand w rozmowie udzielonej Polskiemu Radiu. – "Stodoła" warszawska pulsowała po prostu jazzem, wszystko, co się w niej odbywało, odbywało się w nierozłącznej symbiozie z jazzem. Zresztą w krótkim czasie później powstał analogiczny klub "Hybrydy" - dodawał.

REKLAMA


Posłuchaj

Fragment rozmowy z Leopoldem Tyrmandem na temat polskiego jazzu w PRL - wypowiedź o początkach Jazz Jamboree. (PR, 31.10.1963) 4:17
+
Dodaj do playlisty

 

Na festiwalu wystąpili m.in. Krzysztof Komeda, Jan Ptaszyn Wróblewski, Andrzej Trzaskowski, Zbigniew Namysłowski, Janusz Zabiegliński, Andrzej Kurylewicz i Jerzy Matuszkiewicz. Zagranicznym gościem był duński Louis Hjulmand Quartet.

Pierwsza edycja Jazz Jamboree trwała od 18 do 21 września 1958 roku. Impreza szybko zdobyła sobie popularność w polskim i zagranicznym środowisku wykonawców i sympatyków muzyki jazzowej. Festiwal odbywa się do dzisiaj, a w jego ramach jak do tej pory uczestniczyli tak wybitni muzycy jak m.in. Miles Davis, Stan Getz, Thelonious Monk, Duke Ellington, Herbie Hanckock czy Ray Charles.

REKLAMA

Posłuchaj

Fragment audycji "7 dni w kraju i na świecie" - materiał o 1. festiwalu Jazz Jamboree. (PR, 21.09.1958) 2:40
+
Dodaj do playlisty

 

Współtwórcą Jazz Jamboree i pomysłodawcą jego nazwy był Leopold Tyrmand, który wspomniał tę okoliczność w rozmowie udzielonej Polskiemu Radiu w 1963 roku:

– Została stworzona na takiej zasadzie, że kiedy przyszli do mnie chłopcy organizujący jesienny festiwal jazzowy i pytali jak go nazwać, to wpadło mi do głowy, że ktoś kiedyś połączył te dwa wyrazy. Jamboree oznacza "zlot" w takiej terminologii trochę harcerskiej. I z tego powstała impreza, która po dziś budzi zaciekawienie na świecie.


Posłuchaj

Relacja z otwarcia w klubie "Stodoła" festiwalu "Jazz Jamboree '59". Wypowiedź Leopolda Tyrmanada. (PR, 27.09.1959) 14:06
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Skąd Jazz Jamboree?

Warszawski festiwal wywodzi się w prostej linii od sopockiego Ogólnopolskiego Festiwalu Jazzowego, który po raz pierwszy został zorganizowany w sierpniu 1956 roku. Impreza była kulturalnym i obyczajowym przełomem w PRL, która dopiero wchodziła w okres postalinowskiej odwilży.

Następna edycja ponownie odbyła się w Sopocie, ale władze komunistyczne wyciągnęły wnioski i znacznie lepiej kontrolowały spontaniczne nastroje publiczności. Nie pozwolono już na zorganizowanie trzeciej odsłony festiwalu.

– Nie było winy ludzi jazzu, że to dalej się tak nie rozwinęło, natomiast była wina pewnych ludzi złej woli i naiwności, o ile nie lekkomyślności czynników rządzących na Wybrzeżu – stwierdził Leopold Tyrmand w rozmowie z Polskim Radiem.

Festiwal został przeniesiony do Warszawy i od tamtej pory odbywa się jako Jazz Jamboree.

REKLAMA

sa

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej