W szpitalu w Sosnowcu zmarł trzeci saper. Został ranny w wybuchu w Kuźni Raciborskiej

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu zmarł saper, ranny w wyniku wybuchu w lesie w Kuźni Raciborskiej - poinformowała w czwartek dyrektor szpitala Alicja Cegłowska.

2019-10-17, 11:45

W szpitalu w Sosnowcu zmarł  trzeci saper. Został ranny w wybuchu w Kuźni Raciborskiej

Mężczyzna trafił do szpitala w skrajnie ciężkim stanie. To trzecia śmiertelna ofiara tego zdarzenia.

W sosnowieckim szpitalu przebywa jeszcze jeden ranny żołnierz, który również trafił tam w ciężkim stanie. Jeden saper jest też wciąż hospitalizowany w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Jego stan jest stabilny.

Wybuch niewypału

8 października w kompleksie leśnym między Kuźnią Raciborską a Rudą Kozielską żołnierze 29. patrolu rozminowania 6. Batalionu Powietrznodesantowego z Gliwic mieli unieszkodliwić niewybuchy znalezione trzy dni wcześniej i zabezpieczone do przyjazdu saperów.

Prawdopodobnie były to pociski artyleryjskie z czasów II wojny światowej. Doszło do eksplozji. Na miejscu w wyniku rozległych obrażeń zginęło dwóch żołnierzy. Czterech innych zostało przewiezionych do szpitali. Jeden jeszcze w dniu zdarzenia po opatrzeniu obrażeń opuścił o własnych siłach szpital w Rybniku.

W środę prowadząca w tej sprawie śledztwo Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że przesłuchano już kilkunastu świadków, w tym jednego z rannych. Miejsce wybuchu wciąż jest zamknięte - pracuje tam prokuratura i wojskowi.

st

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej