Piłkarze są szczególnie narażeni na demencję. Nowe badania naukowców

Jak podaje internetowy portal BBC, według najnowszych badań naukowców z uniwersytetu w Glasgow, byli piłkarze są aż trzykrotnie bardziej narażeni na demencję niż pozostali członkowie populacji w tym samym wieku.

2019-10-21, 17:29

Piłkarze są szczególnie narażeni na demencję. Nowe badania naukowców
Fragment meczu Manchester United - Liverpool FC . Foto: PAP/EPA/PETER POWELL

Szczególne przedsięwzięcie

Badacze sprawdzali, jak mikrourazy głowy wpływają na urazy mózgu. Zainteresowanie sprawą rozpoczęło się po pojawiających się informacjach, że były napastnik West Brom, Jeff Astle, umarł z powodu powtarzającego się urazu głowy. Były reprezentant Anglii zmarł na demencję w 2002 roku w wieku 59 lat. Śledztwo w sprawie jego śmierci wykazało, że często kontakt futbolówki z głową przyczyniał się do urazu mózgu.

Porównano liczbę zgonów 7 676 byłych graczy z 23 000 w populacji ogólnej, a próbki pobrano od mężczyzn, którzy byli zawodowymi piłkarzami w Szkocji w latach 1900–1976.

Dr Willie Stewart opowiadał o prowadzonym przedsięwzięciu.

- To największe przeprowadzone dotąd badanie, w którym szczegółowo badano występowanie chorób neurodegeneracyjnych w każdym sporcie, nie tylko wśród profesjonalnych piłkarzy. Nasze dane pokazują, że chociaż byli piłkarze mieli wyższy wskaźnik demencji, mieli niższy wskaźnik zgonów z powodu innych poważnych chorób - powiedział.

REKLAMA

Wezwanie do działania

Prezes angielskiej federacji piłkarskiej Greg Clarke zabrał głos po ujawnieniu wyników.

- Ważne jest, aby globalna rodzina piłkarska zjednoczyła się w celu znalezienia odpowiedzi i lepszego zrozumienia tego złożonego problemu. Football Association zobowiązuje się dołożyć wszelkich starań, aby tak się stało - skomentował. 

Gordon Taylor, dyrektor generalny Professional Footballers' Association, również wyraził wsparcie dla dalszego rozwijania tego obszaru wiedzy.

- Te ustalenia są bardzo ważne. Jesteśmy wdzięczni doktorowi Stewartowi i jego zespołowi za ich pracę. Teraz na całym świecie należy wspólnie zająć się tym problemem w sposób kompleksowy i zjednoczony. Badania muszą odpowiadać na coraz bardziej szczegółowe pytania dotyczące tego, co należy zrobić, aby zidentyfikować i zmniejszyć czynniki ryzyka - stwierdził.

REKLAMA

kp/bbc.com

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej