Australia nie wyda zbrodniarza wojennego
Sąd w Australii uchylił w piątek decyzję o wydaniu Węgrom 88-letniego Charlesa Zentaia, któremu władze w Budapeszcie zarzucają udział w nazistowskich zbrodniach wojennych. Sąd przychylił się do apelacji oskarżonego i wziął pod uwagę zły stan jego zdrowia.
2010-07-02, 13:45
Według  węgierskiej agencji MTI wyrok ten kończy pięcioletnie wysiłki Zentaia o  odrzucenie żądań władz węgierskich w sprawie jego ekstradycji. Zentai  odwołał się od nakazu ekstradycji wydanego w listopadzie 2009 roku przez  australijskie MSW.
Władze węgierskie zarzucają mu, że podczas  służby w armii węgierskiej uczestniczył w torturowaniu i zamordowaniu  żydowskiego nastolatka w Budapeszcie w 1944 roku za to, że chłopak nie  miał gwiazdy Dawida.
Zentai, który wyemigrował do Australii w  1950 roku i ma obywatelstwo australijskie, twierdzi, że jest niewinny i  że w czasie, kiedy popełniono zarzucaną mu zbrodnię, w ogóle nie było go  w Budapeszcie. Jego obrońca wskazywał, że władze węgierskie nie  postawiły mu oficjalnych zarzutów, a także - że nakaz ekstradycji nie  wziął pod uwagę "wzorowego życia Zentaia przez 60 lat w Australii, jego  wieku i słabowitości".
Centrum Szymona Wiesenthala wymienia  Charlesa Zentaia wśród 10 najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy  nazistowskich, zarzucając mu udział w prześladowaniach i mordowaniu  Żydów w Budapeszcie w 1944 roku.(PAP)