Udany powrót Artura Szpilki. Znokautował rywala i zmienił kategorię wagową

• Udany powrót Artura Szpilki na ring
• Polak nie dał żadnych szans Fabio Tuiachowi 
• Włoski pięściarz dwukrotnie leżał na deskach
• Szpilka zdecydował się na zmiany w swojej karierze 

Udany powrót 

30-letni Polak wrócił do ringu po przegranej w fatalnym stylu w Londynie z Chisorą. Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej nie dał wówczas szans Szpilce, nokautując go już w drugiej rundzie. W Sosnowcu to bokser z Wieliczki wcielił się w rolę egzekutora. 

Dominacja od początku 

Szpilka dominował od pierwszego gongu. Już po kilku sekundach seria szybkich ciosów sprawiła, że Włoch zaliczył knockdown. Rywal był w stanie się podnieść, ale Szpilka momentalnie ponowił natarcie. 

Kolejna seria ponownie posłała Tuiacha na deski, który padł po lewym prostym. Tym razem zainterweniował sędzia, który przerwał pojedynek. Polski pięściarz zwyciężył przez nokaut w pierwszej rundzie.

REKLAMA

Koniec z wagą ciężką 

Po walce przed kamerami TVP Sport Szpilka zdradził, że walka z Tuiachem była dla niego ostatnią w wadze ciężkiej. Polski bokser zdecydował się na zmianę kategorii wagowej na lżejszą. Planuje kontynuować karierę w wadze junior ciężkiej. 

Matyja i Czerkaszyn zwycięscy 

Podczas sosnowieckiej gali walki wygrali też m.in. Marek Matyja i Fiodor Czerkaszyn. Matyja pokonał doświadczonego Tonego Averlanta przez nokaut w szóstej rundzie. Francuz najpierw padł na "deski" w czwartym starciu. Averlant zastąpił w tej walce kontuzjowanego Pawła Stępnia.

Urodzony w Charkowie Czerkaszyn już w pierwszej rundzie zakończył walkę w wadze średniej z Argentyńczykiem Guido Nicholasem Pitto. 23-latek zasypał rywala gradem ciosów. 

REKLAMA

pm