Sąd: jawność uzasadnienia wyroku ws. Śpiewaka została wyłączona zgodnie z KPK
Sąd II instancji, powołując się na przepisy Kodeksu postępowania karnego (KPK), wyłączył jawność całości ustnych motywów wyroku i nie może przekazywać informacji na ten temat - powiedział wiceprezes ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie Sławomir Machnio, odnosząc się do procesu Jana Śpiewaka z mec. Bogumiłą Górnikowską.
2019-12-18, 16:30
Posłuchaj
- Sąd Okręgowy w Warszawie uznał Jana Śpiewaka winnego zniesławienia Bogumiły Górnikowskiej
- Organ utrzymał w mocy wyrok sądu rejonowego, który w styczniu nakazał Śpiewakowi zapłatę grzywny
- Sąd II instancji wyłączył jawność motywów wyroku i nie może przekazywać informacji na ten temat
Powiązany Artykuł
![spiewak jan_1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/5366fe51-003d-4ed5-b781-2e951f50b09c.jpg)
"Wielu osobom nadepnąłem na odcisk". Jan Śpiewak o swoim wyroku
Jak oświadczył sędzia Sławomir Machnio, sprawa Jana Śpiewaka była prowadzona przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia, a przedmiotem tego postępowania były dwa zarzuty. - Pan Jan Śpiewak został oskarżony, że w określonych przedziałach czasowych, działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru za pomocą środków masowego komunikowania pomówił pokrzywdzoną o takie postępowanie, które mogło ją poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zawodu adwokata - poinformował sędzia Machnio.
Sąd I instancji wydał wyrok skazujący w tej sprawie 16 stycznia 2019 roku. - Sąd połączył oba zarzuty w jeden i uznał, że pan Jan Śpiewak swoim zachowaniem zrealizował podmiotowe i przedmiotowe znamiona artykułu 212 § 2 KK w związku art. 12 KK (zniesławienie - przyp. red.)" - przekazał sędzia Machnio.
Podczas konferencji prasowej wiceprezes ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie odniósł się też do kwestii niejawności rozprawy. Zaznaczył, że zgodnie z przepisami Kodeksu Postępowania Karnego sprawy o pomówienie odbywają się z wyłączeniem jawności. - Jest jednak wyjątek, jeżeli strona pokrzywdzona złoży wniosek o prowadzenie rozprawy jawnie. Wtedy ona toczy się jawnie - przekazał sędzia Machnio.
"Sąd nie może przekazywać informacji będących ustnym uzasadnieniem wyroku"
Powiązany Artykuł
![wojciech_konieczny_1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/1529529c-34e6-4d56-9fee-b1ac1fa9c93d.jpg)
Wojciech Konieczny: wyrok na Jana Śpiewaka trochę bulwersuje
Jak dodał, sąd II instancji na rozprawie 13 grudnia, uwzględniając wniosek pełnomocnika oskarżycielki prywatnej, wydał decyzję o wyłączeniu jawności rozprawy. Po wyroku sąd wydał kolejne postanowienie zgodne z przepisami KPK i wyłączył jawność całości ustnych motywów wyroku. - Oznacza to, że sąd nie może przekazywać informacji będących ustnym uzasadnieniem tego wyroku - podkreślił sędzia.
REKLAMA
Jan Śpiewak został prawomocnie uznany przez Sąd Okręgowy w Warszawie za winnego zniesławienia mec. Bogumiły Górnikowskiej, córki b. ministra sprawiedliwości w rządzie PO-PSL Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Uzasadnienie wyroku było niejawne. Śpiewak krytykował publicznie Górnikowską w związku z reprywatyzacją jednej z kamienic i jej działalnością z lat 2008-2011, kiedy była kuratorem właściciela budynku, który - jak się okazało - nie żył od 1959 roku.
Sąd Okręgowy utrzymał w mocy wyrok sądu rejonowego, który w styczniu nakazał działaczowi zapłatę 5 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki na rzecz Górnikowskiej.
Śpiewak: sąd uczynił mnie kryminalistą za obronę słabszych
"Przegrałem. Sąd uczynił mnie kryminalistą. Za obronę słabszych, za obronę sprawiedliwości. Za ujawnienie, że córka ministra Ćwiąkalskiego brała udział w nielegalnej reprywatyzacji kamienicy na Ochocie jako kurator 120-latka. Jestem jedyną osobą skazaną już dwukrotnie prawomocnym wyrokiem w związku z aferą reprywatyzacyjną. Mimo tego, że udowodniliśmy, że mecenas Ćwiąkalska wielokrotnie nie dopełniła swoich obowiązków, a swoimi działaniami doprowadziła do tragedii i dramatu lokatorów" - napisał na Facebooku Jan Śpiewak.
Powiązany Artykuł
![Jan-Spiewak-sad-EN-1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/007fa1fa-b107-4a49-9b19-b3d6c5f19bcc.jpg)
Śpiewak o wyroku ws. zniesławienia: tak się zaczyna faszyzm
REKLAMA
- Fakt wyłączenia jawności uzasadnienia wyroku jest najlepszym dowodem (..), że jest to wyrok polityczny. Jest to przemoc sądowa. Jest to w mojej ocenie wręcz przestępstwo sądowe - powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku Jan Śpiewak.
Śpiewak zapowiedział też, że prawdopodobnie złoży wniosek do prezydenta Andrzeja Dudy o ułaskawienie. W niedzielę doszło do spotkania prezydenta i działacza. Prezydent w poniedziałek powiedział dziennikarzom, że jeżeli odpowiedni wniosek zostanie złożony, to z całą pewnością sprawa będzie wnikliwie zbadana.
pb
REKLAMA