To był dobry rok na rynku mieszkaniowym. Wysoki popyt, ale i wyższe ceny
2019 to kolejny udany rok na rynku nieruchomości. Wprawdzie zmalała nieco liczba sprzedanych mieszkań, ale za to wzrosły ich ceny - zatem z punktu widzenia deweloperów przychody nadal są bardzo dużo.
2019-12-27, 08:39
Posłuchaj
- To był udany rok na rynku mieszkaniowym - uważają eksperci
- Na rynek trafiło około 130 tysięcy mieszkań
- W przyszłym roku przyjdzie spowolnienie, ale przynajmniej na początku nie powinno ono mieć wpływu na rynek mieszkaniowym
- Jest też szansa, że przyspieszy rządowy program Mieszkanie Plus
Analityk HRE Investments Bartosz Turek mówi, że Polacy zaczęli też kupować więcej mieszkań z rynku wtórnego. Jak dodaje, popyt na rynku mieszkaniowym jest tak duży, że siłą rzeczy prowadzi to do wzrostu cen.
- Całe szczęście, że mamy ograniczenie odnośnie wkładu własnego - żeby kupić mieszkanie na kredyt trzeba mieć przynajmniej 10% wartości mieszkania. To znacznie hamuje wzrosty cen. Do tego deweloperzy budują teraz dwa razy więcej mieszkań, niż u szczytu ostatniej hossy, w 2007 roku - komentuje ekspert.
Statystyki potwierdzają boom
Ten rok był nawet lepszy od oczekiwań, na przykład jeśli mowa o kredytach hipotecznych. Ekspert portalu rynek-pierwotny.pl Jarosław Jędrzyński, że choć mieszkań sprzedanych będzie mniej, to wolumen kredytów może być nawet wyższy o 20 procent w stosunku o zeszłego roku. Mniejsza liczba kupionych mieszkań to też efekt bardzo wysokiej bazy z 2018 roku.
Ekspert wskazuje, że jeśli chodzi o statystyki inwestycyjne, to można oczekiwać w tym roku 130 tysięcy mieszkań oddanych, 150 tysięcy mieszkań w budowie oraz 170 tysięcy pozwoleń na budowę kolejnych.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Jak kupić mieszkanie? Kilka praktycznych wskazówekbudow
- To są naprawdę imponujące liczby - podkreśla Jarosław Jędrzyński.
- Mieszkania drożeją, ale nie w zastraszającym tempie - uważa Bartosz Turek. Wskazuje, że w dużych miastach jest to wzrost rzędu 10-15 procent. Jak zaznacza - to dużo, ale zdecydowanie mniej niż u szczytu poprzedniej hossy, gdy mówiło się, że ceny rosły rocznie nawet o 50 procent.
- Do tego rosną wynagrodzenia i zatrudnienie. Mamy obfite transfery socjalne, a kredyty staniały - mówi Bartosz Turek.
Co nas czeka w 2020 roku?
W przyszłym roku będziemy mieli do czynienia ze spowolnieniem gospodarczym, co zapewne będzie miało wpływ na rynek mieszkaniowy. Zdaniem Jarosława Jędrzyńskiego początek roku będzie jednak na pewno udany, a koniec końców statystyki za cały rok będą zbliżone do tegorocznych.
REKLAMA
W 2020 roku jest też szansa, że po zmianach, zaproponowanych niedawno przez Ministerstwo Rozwoju, przyspieszy program Mieszkanie Plus. Zasada jest prosta - deweloper będzie mógł taniej kupić ziemię od państwa, a w zamian będzie musiał część mieszkań oddać do programu.
PolskieRadio24.pl, Jedynka, Aleksandra Tycner, md
REKLAMA