"Polska była ofiarą tego okropnego konfliktu". Mosbacher komentuje słowa Putina
Georgette Mosbacher skomentowała na Twitterze ostatnie wypowiedzi Władimira Putina na temat Polski i II wojny światowej. "Polska była ofiarą tego okropnego konfliktu" - napisała ambasador USA w Polsce.
2019-12-30, 11:42
Powiązany Artykuł

Premier: Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to świadomie
Rosyjski prezydent na spotkaniu z przywódcami Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej w Petersburgu oskarżył Polskę o zmowę z faszystowskimi Niemcami. Stwierdził też, że przyczyną drugiej wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 roku. Do słów Wladimira Putina odniosła się Georgette Mosbacher.
"Drogi Prezydencie Putin, to Hitler i Stalin zmówili się, aby rozpocząć II wojnę światową. To jest fakt. Polska była ofiarą tego okropnego konfliktu." - napisała na Twitterze ambasador Georgetta Mosbacher
CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> A. Macierewicz: słowa W. Putina o Polsce są publiczną i słowną agresją
REKLAMA
Putin sformułował też zarzuty wobec przedwojennego polskiego ambasadora w Niemczech Józefa Lipskiego, który - według rosyjskiego prezydenta - miał obiecywać postawienie w Warszawie pomnika Hitlerowi, jeśli wysłałby on polskich Żydów na zagładę do Afryki.
- Łajdak, antysemicka świnia, inaczej powiedzieć się nie da. W pełni solidaryzował się on z Hitlerem w jego antysemickim nastawieniu i, co więcej, obiecywał wystawić mu w Warszawie pomnik za niegodziwości wobec narodu żydowskiego - mówił Putin, uczestnicząc w posiedzeniu kolegium kierowniczego resortu obrony Rosji.
W niedzielę ukazało się oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego, związane z ostatnimi wypowiedziami prezydenta Rosji. "Prezydent Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie. Zwykle dzieje się to w sytuacji, gdy władza w Moskwie czuje międzynarodową presję związaną ze swoimi działaniami. I to presję nie na historycznej, a na jak najbardziej współczesnej scenie geopolitycznej" - czytamy w oświadczeniu szefa polskiego rządu.
REKLAMA
dn
REKLAMA