"To będzie Warszawa zaciskania pasa". Radny PiS o sytuacji stolicy w 2020 roku
- To będzie Warszawa zaciskania pasa, Warszawa niedoborów, Warszawa, w której brakuje gospodarza – tak o sytuacji w stolicy w 2020 r. powiedział radny Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Lasocki.
2020-01-01, 12:21
W ocenie Lasockiego koniunktora gospodarcza, którą mamy w kraju, powinna się przekładać na inwestycje krótko- i długoterminowe w Warszawie. - Niestety tak nie jest – podkreślił radny PiS. Zwrócił uwagę, że budżet miasta na 2020 r. "nie obfituje w inwestycje". Nie tylko brakuje nowych, zaplanowanych w kadencji prezydenta Trzaskowskiego, ale nawet tych, które były dawno temu zapowiedziane.
Powiązany Artykuł

"Lata zaniedbań". Jaki krytykuje Trzaskowskiego za podwyżkę opłat za śmieci
Wskazuje, że budżecie bardzo mocno zostały ograniczone środki na realizację obwodnicy północnej i siedzibę Sinfonii Varsovii. Nie przewidziano również pieniędzy na remont mostu Poniatowskiego.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Warszawa: drastyczna podwyżka cen wywozu śmieci. Co oznacza dla mieszkańców?
- Na ratowanie mostu Poniatowskiego, jednej z najważniejszych przepraw w Warszawie, trzeba znaleźć pieniądze. Obawiam się – obym nie był złym prorokiem – że (z tego powodu – red.) podskoczą opłaty za komunikację miejską – podkreślił.
"Podwyżka opłat"
- Podwyżkę opłat za wywóz i zagospodarowanie nieczystości już mamy za sobą - wskazał. Opłaty wyższe - w niektórych przypadkach nawet o 300 proc. - wejdą w życie od lutego. Zdaniem Lasockiego tak wysokie podwyżki są m.in. wynikiem wieloletnich zaniedbań w dziedzinie gospodarki odpadami w mieście.
Według radnego PiS miasto nie nadąża również z rozwojem infrastruktury stolicy.
- Tam gdzie powstają nowe bloki (…), musi zostać dociągnięta infrastruktura komunikacyjna, muszą powstać żłobki, przedszkola i szkoły. Niestety nic takiego się nie dzieje - powiedział.
Lasocki zwraca uwagę na kolejny problem, którym są nieutwardzone ulice na obrzeżach Warszawy. - To jest wstyd – ocenił. Wyjaśnia, że ulice pozostają wciąż bez utwardzonej nawierzchni, bo brakuje infrastruktury kanalizacyjnej. - Żeby zrobić dobrą ulicę, na początku trzeba zaprojektować kanalizację - wskazał.
Według oficjalnych danych ok. 16,1 tys. gospodarstw domowych nie jest podłączonych do kanalizacji. Mieszka tam ok. 41,6 tys. warszawiaków. - Sadzę, że są to dane zaniżone. Tak czy inaczej, jest to duże wyzwanie. Podobnie, jak zły stan rur ciepłowniczych, co pokazała awaria z początku grudnia - dodał .
dn