Irak "wyprosi" Amerykanów z kraju? Donald Trump: będą surowe sankcje

Prezydent Donald Trump zagroził nałożeniem sankcji na Irak, jeśli władze w Bagdadzie zażądają wycofania wojsk amerykańskich. Rezolucję wzywającą iracki rząd do "wyproszenia” Amerykanów przyjął wczoraj parlament tego kraju. Prezydent Trump nie kryje niezadowolenia z tej decyzji.

2020-01-06, 06:52

Irak "wyprosi" Amerykanów z kraju? Donald Trump: będą surowe sankcje

Posłuchaj

Prezydent Donald Trump grozi Irakowi sankcjami. Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

"Dość okupacji! Nie dla Ameryki! Nie dla Izraela - skandowali wczoraj szyiccy parlamentarzyści w Bagdadzie, którzy przegłosowali rezolucję wzywającą premiera Adela Abdula-Mahdiego do wycofania zaproszenia dla amerykańskich wojsk. Zwolennicy wyproszenia Amerykanów argumentowali, że poprzez atak rakietowy na irańskiego generała Chasema Sulejmaniego Waszyngton naruszył suwerenność Iraku.

Donald Trump oświadczył jednak, że nie zamierza wycofywać wojsk USA. Amerykański prezydent wyjaśniał, że Stany Zjednoczone zbudowały w Iraku bazę sił powietrznych, która kosztowała miliardy dolarów. - Nie opuścimy Iraku dopóki nie zwrócą nam poniesionych kosztów - powiedział dziennikarzom na pokładzie Air Force One w drodze do Waszyngtonu z Florydy, gdzie spędzał przerwę świąteczno-noworoczną. Prezydent USA dostrzegł, że jeśli rząd w Bagdadzie zażąda wycofania wojsk amerykańskich to nałoży na Irak surowe sankcje.

W Iraku stacjonuje około pięciu tysięcy amerykańskich żołnierzy. Jednym z celów ich misji jest walka z tak zwanym Państwem Islamskim. Wycofaniu wojsk USA sprzeciwiają się Sunnici i Kurdowie. Którzy zbojkotowali głosowanie w parlamencie.

koz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej