USA: chcą aborcji aż do samego porodu i dla małoletnich. Trwa procedowanie ustawy
W senacie stanu Massachusetts w USA trwa dyskusja nad ustawą "o usunięciu przeszkód i rozszerzeniu dostępu do aborcji". Główne założenia przepisów to dostęp do aborcji dla nieletnich bez zgody rodziców oraz umożliwienie zabicia nienarodzonego dziecka po 24 tygodniu ciąży aż do samego porodu.
2020-01-10, 08:01
Powiązany Artykuł
"Nigdy nie niszczą marzeń". Znana modelka broni życia nienarodzonych dzieci
Obecnie w Massachusetts aborcja jest legalna i zapisana jako prawo w konstytucji stanu. Dopuszczono ją - bez względu na powód - do 24 tygodnia ciąży, a po tym terminie oraz w odniesieniu do niepełnoletnich dziewcząt jest możliwa pod określonymi warunkami, między innymi konkretnych wskazań lekarskich, dla małoletnich także zgody rodziców lub sądu. Według nowych zapisów, które jeszcze w 2019 roku zaproponowała reprezentantka demokratów Harriette L. Chandler, te ograniczenia w dostępie do aborcji przestaną obowiązywać.
Aby dopuścić do aborcji przez nieletnią, dwadzieścia jeden stanów USA wymaga obecnie zgody rodziców, jedenaście wymaga tylko powiadomienia rodziców, a pięć wymaga zarówno powiadomienia, jak i zgody.
Wystarczy stwierdzenie lekarza, że aborcja jest konieczna
Prawo stanu Massachusetts zmienić mają w sumie dwie ustawy: S.1209 oraz związana z nią H.3320, którą nazwano "ustawą usuwającą przeszkody i zwiększającą dostęp do zdrowia reprodukcyjnego kobiet". Procedowane przepisy zagwarantowałyby również aborcję po przeżyciu porodu przez dziecko, gdyby lekarz uznał, że niemożliwe jest jego "trwałe przeżycie poza organizmem matki". W kwestii dopuszczenia do aborcji po 24 tygodniu ciąży, zgodnie z proponowanymi zapisami wystarczy jeśli lekarz stwierdzi, że "aborcja jest konieczna, aby chronić życie pacjenta lub jego zdrowie fizyczne lub psychiczne".
Powiązany Artykuł
Miał być bojkot, jest wielki sukces. Antyaborcyjny film podbił Amerykę
Senator Chandler, odpowiedzialna za projekt nowelizacji prawa, twierdzi, że aborcja jest obecnie powszechnie akceptowana jako podstawowa opieka medyczna. - Pamiętam czasy, kiedy tak nie było - podkreśla senator, która ma obecnie 82 lata.
REKLAMA
Organizacje pro-life w Massachusetts i niezrzeszeni przeciwnicy prawa do aborcji lobbują w celu osłabienia lub odrzucenia nowelizacji, aby następnie skupić się na długoterminowym celu: ograniczających dostęp do aborcji zapisach w konstytucji stanu.
- Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy - zwłaszcza biorąc pod uwagę epidemię proaborcyjnych postulatów - aby powstrzymać te przepisy - mówi David Franks, prezes zarządu organizacji prolife Obywatele Massachusetts za życiem.
Przemysław Goławski
REKLAMA