Krzysztof Kamil Baczyński. Poeta z karabinem

22 stycznia mija 103. lata od dnia urodzin poety, powstańca warszawskiego, którego wybitna twórczość spleciona z tragicznym życiorysem dała początek jednej z najbardziej poruszających legend polskiej kultury.

2024-01-22, 05:49

Krzysztof Kamil Baczyński. Poeta z karabinem
Krzysztof Kamil Baczyński walczył w Powstaniu Warszawskim do 4 sierpnia 1944 roku. Foto: wikimedia/domena publiczna

baczyński 510.jpg

Krzysztof Kamil Baczyński. Zobacz serwis specjalny

Urodził się w 1921 roku, więc gdy wybuchła wojna, miał 18 lat. Jego kolegami w gimnazjum byli późniejsi żołnierze Grup Szturmowych Szarych Szeregów: Tadeusz Zawadzki "Zośka", Jan Bytnar "Rudy" i Maciej Aleksy Dawidowski "Alek". Widmo śmierci unosiło się nad jego losem od dzieciństwa - miał słabe serce i chorował na astmę. Jego ojciec Stanisław zmarł w lipcu 1939 roku; matka Stefania próbowała powstrzymać Krzysztofa od włączenia się w walkę zbrojną. Bez skutku. Przeżyła syna o 9 lat i odeszła w 1953 roku. Pochowano ją z medalikiem świętego Krzysztofa, który w 1947 roku pozwolił jej zidentyfikować ciało Krzysztofa wydobyte z powstańczej mogiły.

Poeta

Wiersze pisał jeszcze przed wojną. Na jego poezji jako pierwsza poznała się matka. Ojciec był słynnym krytykiem literackim, bardzo surowym i wymagającym, także dla syna. Dlatego pod względem twórczym Krzysztof nigdy nie otrzymał od niego wsparcia i aprobaty.

REKLAMA

Zrozumienia nie znalazł również wśród swoich rówieśników, przedstawicieli "pokolenia Kolumbów" urodzonych już w wolnej II Rzeczpospolitej, w czasach okupacji hitlerowskiej zaangażowanych w działalność Polskiego Państwa Podziemnego. – Przyjaciele z konspiracji nie rozumieli Baczyńskiego, nie rozumieli jego poezji, która była wbrew pozorom bardzo trudna, dojrzała, czasem nawet filozofująca – oceniał Wiesław Budzyński, znawca poezji i życia słynnego poety, gość "Kulturalnego Wieczoru z Jedynką" w 2011 roku.


Posłuchaj

Poeci, którzy polegli w Powstaniu Warszawskim. Audycja Andrzeja Matula z udziałem pisarki Barbary Wachowicz i literaturoznawcy Eligiusza Szymanisa (PR, 3.08.2009) 40:43
+
Dodaj do playlisty

 

Powiązany Artykuł

kk baczyński 1200 PAP.jpg

Żołnierz

Baczyński pisał wiersze przepełnione lirycznym nastrojem, a zarazem nawołujące do walki o wolną ojczyznę. Kiedy wybuchło Powstanie Warszawskie, nie wahał się ani chwili. – Gdyby nie przystąpił do walki, przekreśliłby swoją poezję i prawdę w niej zawartą – zauważył Wiesław Budzyński. 

Poeta nie uważał jednak poezji za swoje jedyne powołanie. – Jego wielkim pragnieniem było zostać żołnierzem – wspominał w archiwalnym nagraniu Bogdan Deczkowski, powstańczy dowódca Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.

REKLAMA


Posłuchaj

O Krzysztofie Baczyńskim opowiadają jego biograf Wiesław Budzyński oraz Bogdan Deczkowski, ps. Laudański, powstańczy dowódca poety (PR, 19.01.2011) 12:51
+
Dodaj do playlisty

 

Miłość i śmierć

W czasie okupacji Krzysztof Kamil Baczyński związał się z Barbarą Drapczyńską. Często mówiło się, że była to miłość idealna. Barbarę spotykał na tak zwanych wieczorach konspiracyjnych. Basia dostała od kogoś wiersze Krzysztofa, więc poznając go, wiedziała już kim jest i jak zdolnym jest poetą. Poświęcił jej szereg wierszy, w których erotyzm miesza się z obrazami wojennej zagłady. 3 czerwca 1942 roku wzięli ślub.

Krzysztof Kamil Baczyński poległ z karabinem w ręku 4 sierpnia 1944 roku, zastrzelony przez niemieckiego snajpera. Barbara Baczyńska zmarła niecały miesiąc później - 1 września - w wyniku ran odniesionych podczas Powstania Warszawskiego. Na łożu śmierci ściskała w dłoniach tomik poezji swojego męża. Nie wiedziała, że Krzysztof już nie żyje.


Posłuchaj

Poeci, którzy polegli w Powstaniu Warszawskim. Audycja Andrzeja Matula z udziałem pisarki Barbary Wachowicz i literaturoznawcy Eligiusza Szymanisa (PR, 3.08.2009) 40:43
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Komunistyczna bezpieka nie uwierzyła w to, że poeta zginął już w czwartym dniu powstania warszawskiego i pięć lat później intensywnie go poszukiwała. Być może podejrzewała, że śmierć to była plotka, a poeta się ukrywa.

am/mc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej