Pięć województw, 24 miasta. Wielka sieć agencji towarzyskich rozbita przez CBŚP
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zlikwidowali 19 agencji towarzyskich, tzw. mieszkaniówek, działających na terenie pięciu województw. - Podczas akcji zatrzymano siedem osób - powiedział młodszy aspirant Paweł Żukiewicz z CBŚP.
2020-01-24, 09:19
Według śledczych grupa, której członkowie podejrzani są o czerpanie korzyści z nierządu innych osób, mogła działać od dwóch lat na terenie 24 miast znajdujących się w obszarze pięciu województw, w tym podkarpackiego (w Rzeszowie, Krośnie, Dębicy, Stalowej Woli, Jarosławiu, Łańcucie, Mielcu, Tarnobrzegu, Sanoku, Jaśle), lubelskiego (w Zamościu, Biłgoraju, Chełmie), świętokrzyskiego (w Sandomierzu, Busku-Zdroju, Kielcach, Starachowicach), małopolskiego (w Brzesku, Gorlicach, Oświęcimiu, Nowym Sączu) i śląskiego (w Cieszynie, Czechowicach-Dziedzicach).
150 policjantów
Powiązany Artykuł
Zarobili miliony na kilkuset prostytutkach z Polski i Ukrainy. Akcja CBŚP
Do zatrzymań doszło na polecenie prokuratora Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie przez policjantów CBŚP z Rzeszowa, wspartych przez funkcjonariuszy biura z zarządów w Katowicach, Krakowie, Kielcach, Wrocławiu i Lublinie, a także policjantów z Komendy Wojewódzkiej w Rzeszowie. W trakcie akcji zlikwidowano 19 agencji towarzyskich, tzw. mieszkaniówek.
- W działaniach wzięło udział prawie 150 policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali siedem osób, w wieku od 28 do 48 lat – przekazał młodszy aspirant Paweł Żukiewicz z CBŚP. Podczas akcji funkcjonariusze zabezpieczyli również sprzęt elektroniczny, zapiski i dokumenty rozliczeniowe oraz ponad 300 tys. zł w gotówce na poczet przyszłych, ewentualnych kar.
Zabezpieczona przez policję gotówka. Foto: CBŚP
Zarzuty wobec zatrzymanych
Zatrzymani zostali doprowadzeni do prokuratury. Jak przekazała PAP rzecznik Prokuratury Krajowej Ewa Bialik, prokurator przedstawił Andrzejowi N. (48 lat), Pawłowi W. (28 lat), Agnieszce P. (41 lat), Beacie L. (37 lat), Kindze B. (37 lat), Lilianie Ł. (36 lat) oraz Michalinie C. (29 lat) zarzuty popełniania przestępstw polegających między innymi na czerpaniu korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji przez inne osoby w ramach zorganizowanej grupy przestępczej.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Agencje towarzyskie w restauracji i barze. CBŚP zatrzymało 11 osób
- Prokurator zarzucił Andrzejowi N. i Pawłowi W. kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, organizowanie, prowadzenie i nadzorowanie agencji towarzyskich tzw. mieszkaniówek – tłumaczyła Ewa Bialik.
Schemat działania
Według śledczych Andrzej N. i Paweł W. werbowali dziewczyny do pracy w charakterze prostytutek poprzez umieszczanie na portalu internetowym ogłoszeń z ofertami pracy, oferując dobowe wynajęcie mieszkań. - Ponadto wyszukiwali do wynajęcia lokale mieszkalne, w których świadczone były później usługi seksualne – podała prokurator.
- Jak ustalił prokurator, podejrzani analizowali ogłoszenia konkurencyjnych agencji towarzyskich oraz dziewczyn świadczących indywidualnie usługi seksualnie w miastach, w których grupa posiadała swoje "mieszkaniówki", celem ustalenia stawek za dobowe wynajęcie pokoju kobietom świadczącym usługi seksualne. Ponadto podejrzani wyznaczali osoby odpowiedzialne za zebranie pieniędzy pochodzących z prostytucji, ustalali ceny dobowego wynajęcia poszczególnych mieszkań, w których świadczone były usługi seksualne, finansowali wynajmowanie lokali mieszkalnych oraz ogłoszenia towarzyskie zamieszczone na portalach internetowych - dodała rzeczniczka PK.
Powiązany Artykuł
Werbowali Polki i cudzoziemki do agencji towarzyskiej. Akcja CBŚP
Wielokrotność 150 zł
Decyzją Sądu Rejonowego w Rzeszowie Andrzej N. i Paweł W. zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Za zarzucane im czyny może grozić nawet do 10 lat więzienia.
REKLAMA
Natomiast Agnieszce P., Beacie L., Kindze B., Lilianie Ł. oraz Michalinie C. prokurator zarzucił branie udziału w zorganizowanej grupie przestępczej kierowanej przez Andrzeja N. i Pawła W. oraz popełnienie przestępstw sutenerstwa. - Podejrzane, w zależności od czasu korzystania z mieszkania, pobierały od prostytutek pieniądze w kwotach stanowiących wielokrotność 150 zł tj. ustalonej ceny dobowego wynajęcia pokoju. Następnie pieniądze te przekazywały Andrzejowi N. i Pawłowi W. W tej cenie kobieta, która była zainteresowana taką formą współpracy, miała opłacone ogłoszenia towarzyskie, uzyskiwała środki czystości oraz ochronę – tłumaczyła prokurator.
Agnieszce P., Beacie L., Kindze B., Lilianie Ł. oraz Michalinie C. za zarzucane czyny może grozić do 5 lat więzienia. - Wobec podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju, dozoru policji oraz poręczenia majątkowego w kwotach po 30 tysięcy złotych – podała prokurator.
Powiązany Artykuł
Służby zlikwidowały agencję towarzyską. Krociowe zyski z nierządu
Przychody grupy
Według śledczych dzienny zysk uzyskiwany przez podejrzanych z tego procederu mógł sięgać około 3 tys. zł, miesięczny około 80 tys. zł, a roczny mógł wynieść nawet milion złotych.
Jak mówią śledczy, sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania.
REKLAMA
fc
REKLAMA