Japoński rywal myśliwca F-35

Tokio zaprezentowało koncepcję myśliwca nowej generacji F-X. Ma on zastąpić używane obecnie Mitsubishi F-2. Tylko w 2020 roku na ten projekt Japonia przeznaczy 256,5 mln dolarów. To poważny rywal dla amerykańskiego F-35, który już używają japońskie siły powietrzne.  

2020-02-09, 14:33

Japoński rywal myśliwca F-35
Widoczny na zdjęciu amerykański myśliwiec F-35 to rynkowy rywal i punkt odniesienia dla koncernów lotniczych z całego świata. Foto: PAP/DPA/Britta Pedersen

– Mitsubishi F-2 mają przejść na emeryturę około 2035 roku. Pracujemy nad F-X w takim trybie, by dostarczyć pierwsze egzemplarze samolotu przed rozpoczęciem procesu wycofywania F-2 – powiedział portalowi janes.com rzecznik prasowy japońskiego resortu obrony. Myśliwce F-2 są bardzo podobne konstrukcyjnie do F-16.

Do końca tego roku mają być opracowane szczegóły projektu, a także wybrany zostanie partner zagraniczny i przyjęta przyjęta forma współpracy z nim. Nieoficjalnie mówi się, że doradcą technologicznym będzie amerykański koncern Lockheed Martin, który wcześniej wspierał Japończyków przy projektowaniu i budowie Mitsubishi F-2.

Choć główne prace projektowe i badawczo-rozwojowe rozpoczną się w roku 2021, to już w budżecie na obecny rok zarezerwowano na ten cel 28 mld jenów, czyli 256,5 mln dolarów.

Z tej kwoty 60 proc. zostanie przeznaczone na "projekty badawcze związane z technologiami", natomiast 40 proc. na działalność rodzimych japońskich firm w zakresie projektowania koncepcyjnego.

REKLAMA

Rzecznik ministerstwa obrony potwierdził również, że oficjalna nazwa programu rozwoju samolotów została zmieniona z Future Fighter na F-X w grudniu 2019 r. Zmiana nazwy skłoniła resort do opublikowania koncepcyjnego wizerunku samolotu.

Japonia rozwija program myśliwca V generacji, po odmowie Waszyngtonu na sprzedaż F-22 Raptor oraz z uwagi na rosnące zbrojenia Chin. Pekin już używa samoloty J-31, które są zaliczane do myśliwców o zbliżonych osiągach do F-35.

Amerykanie obawiali się przekazania unikalnej technologii F-22 Raptor, dlatego Japonia poszła własną drogą w budowie "niewidzialnych" myśliwców. Pekin już dysponuje samolotami J-20, które rzekomo są odpowiednikami Raptorów. Z tego powodu Tokio chce samodzielnie rozwijać konstrukcje typu "stealth", choć wspomina się o ich chęci współpracy z europejskimi koncernami takimi jak np. Airbus i BAE Systems. 

 

REKLAMA

PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/janes.com/DoS

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej