Krytyk filmowy: "Parasite" to zręczny film, ale nie arcydzieło
- Triumf "Parasite" w najważniejszych kategoriach kina światowego świadczy o tym, że doceniono to, co było doceniane przez lata: połączenie wziętej z kina gatunkowego perfekcji narracyjnej z krytyką społeczną – powiedział krytyk filmowy Tomasz Jopkiewicz, komentując przyznane po raz 92. Oscary.
2020-02-10, 09:09
Według publicysty "Kina" jest to film niezwykle zręczny, który jednak trudno nazwać arcydziełem. "Parasite" dobrze za to "oddaje tzw. ducha czasu, lęku przed społeczną dezintegracją. Może on jednak zrażać widoczną kalkulacją".
Najlepsze role pierwszoplanowe, to zdaniem Jopkiewicza, udręczeni bohaterowie: "Joaquin Phoenix stworzył w "Jokerze" kreację utrzymaną, jak trafnie zauważył, pisząc nie o jego roli, lecz o filmie "Joker" wybitny amerykański znawca kina David Edelstein, na jednej nucie, granej coraz głośniej i głośniej".
"Szkoda dwóch filmów"
"W gruncie rzeczy – zauważa krytyk - coś podobnego uczyniła Renee Zellweger, grając Judy Garland. To rola równie efektowna, co konwencjonalna – jeszcze jeden portret męczennicy pop kultury. O przyczynach tej udręki nie dowiadujemy się jednak zbyt wiele. Winny jest, jak zazwyczaj, przemysł rozrywkowy, akt oskarżenia jest jednak dość ogólnikowy".
REKLAMA
>>>ZOBACZ: SERWIS SPECJALNY OSCARY 2020<<<
Zdaniem Tomasza Jopkiewicza najbardziej szkoda dwóch filmów, nadspodziewanie subtelnych, choć niepozbawionych usterek: "Historii małżeńskiej" Noaha Baumbacha i macedońskiej "Krainy miodu". W przypadku tego pierwszego filmu słusznie doceniono brawurowy i budzący dreszcz grozy występ Laury Dern.
Jeśli chodzi o polski akcent, to "Boże Ciało" Jana Komasy, było raczej skazane na niepowodzenie, choć, jak i inne produkcje w kategorii film międzynarodowy, prezentowało – co podkreślił Jopkiewicz - wysoki poziom warsztatu i zdolność do pozbawionej naiwności syntezy, czego nie można powiedzieć o części filmów amerykańskich, takich jak "Małe kobietki", "Joker" czy "Le Mans ’66".
Uroczysta Gala Oscary 2020 odbyła się w nocy z niedzieli na poniedziałek w teatrze Dolby w Hollywood.
dn
REKLAMA
REKLAMA