Formuła 1: władze idą na rękę zespołom. Nowe przepisy wejdą w życie rok później
Władze Formuły 1 podjęły decyzję, że nowe przepisy techniczne w najważniejszej serii wyścigowej wejdą w życie w 2022 roku, a nie w 2021, jak pierwotnie zamierzano. Powodem jest niepewna sytuacja związana z epidemią koronawirusa.
2020-03-19, 21:44
- Decyzję poparły wszystkie zespoły startującej w "królowej motosportu"
- Ze względu na koronawirusa odwoływane są kolejne wyścigi Formuły 1
- Nie wiadomo kiedy rozpocznie się nowy sezon
Jednogłośna decyzja
Decyzję podjęto w porozumieniu z Międzynarodową Federacją Samochodową (FIA) oraz przedstawicielami teamów.
"F1, FIA i wszystkie 10 zespołów jednogłośnie zgodziły się na opóźnienie wprowadzenia przepisów technicznych 2021 o rok, na 2022. Strony wzięły w czwartek udział w telekonferencji, podczas której dyskutowano o pandemii koronawirusa oraz jej wpływie na ten sport" - napisano w oficjalnym komunikacie.
Identyczne reguły
W 2021 roku teamy mają korzystać z tych samych bolidów, obowiązywać będą reguły identyczne jak w obecnym sezonie. Ten jednak nie rozpocznie się przynajmniej do czerwca - w czwartek przełożono majowe imprezy w Holandii, Hiszpanii i Monako, a wcześniej taką samą decyzję podjęto o wyścigach w Australii, Bahrajnie, Wietnamie i Chinach.
Organizatorzy wyścigu w Monako poinformowali o odwołaniu tegorocznej edycji wyścigu ze względu na brak wolnych terminów na przełożenie imprezy.
"Wyrażamy nadzieję, że to zmniejszy finansowe obciążenie zespołów, szczególnie w czasie, gdy ich dochody są mniejsze ze względu na mniejszą liczbę wyścigów w tym roku" - wyjaśniono. Planowane są także inne działanie obniżające koszty funkcjonowania teamów w F1.
REKLAMA
Zamknięte fabryki
Na przełomie marca i kwietnia fabryki zespołów są zamknięte na co najmniej trzy tygodnie.
pm
REKLAMA