Egipt: eksplozja na północy kraju. Nie żyje co najmniej 10 żołnierzy
Co najmniej 10 żołnierzy egipskich poniosło śmierć, lub zostało ciężko rannych, w eksplozji ładunku wybuchowego podłożonego na trasie przejazdu konwoju wojskowego na północy Synaju - poinformował rzecznik armii egipskiej. Nikt dotychczas nie przyznał się do zamachu.
2020-05-01, 00:33
Według rzecznika bomba eksplodowała niedaleko miejscowości Bir al-Abed, w północnej części półwyspu Synaj, gdzie armia prowadzi działania przeciwko ekstremistom powiązanym z tzw. Państwem Islamskim.
Powiązany Artykuł
Egipt: wzrosła liczba zakażonych koronawirusem na statku na Nilu
Rzecznik nie sprecyzował liczby zabitych, ale według anonimowych źródeł w armii zginęło 10 żołnierzy, w tym oficer, a 3 zostało rannych.
Atak po zachodzie słońca
Atak nastąpił po zachodzie Słońca w obchodzonym obecnie przez muzułmanów świętym miesiącu Ramadan. Dotychczas nikt nie przyznał się do niego.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Nie żyje były dyktator Egiptu. Hosni Mubarak rządził żelazną ręką przez 30 lat
REKLAMA
Egipt prowadzi już od wielu lat działania w północnej części Synaju przeciwko ekstremistom islamskim. Po obaleniu przez armię w 2013 r. prezydenta Mohammeda Mursiego, związanego z radykalnym Bractwem Muzułmańskim, walki nasiliły się.
Ekstremiści zabili już na Synaju setki policjantów i żołnierzy. Sporadycznie dokonują ataków w innych częściach kraju.
mbl
REKLAMA