USS Triton – w 60 dni dookoła świata
Jak przystało na mitologicznego greckiego boga morskiego USS Triton, amerykański okręt podwodny, okrążył świat w podmorskiej podróży, trasą wyznaczoną przez słynnego Ferdynanda Magellana. 10 maja 1960 roku – słynny okręt powrócił do macierzystego portu, z którego wypłynął 84 dni wcześniej.
2021-05-10, 05:35
Należy dodać, że był to pierwszy okręt podwodny o napędzie atomowym, bez którego nieprzerwana podwodna podróż nie byłaby możliwa... nieprzerwana z jednym małym wyjątkiem (ale o tym później).
Sama podróż dookoła świata trwała 60 dni i 21 godzin przy średniej prędkości 18 węzłów na godzinę (33 km/h; 21/mil/h). Okrążenie to rozpoczęli 24 lutego i zakończyli 25 kwietnia 1960 roku. Gwoli statystyki obejmowało ono 26 723 mil morskich – czyli 49 491 kilometrów.
Co ciekawe cztery razy przekraczali równik. Od chwili wypłynięcia z portu do tego dziewiczego rejsu, dokładnie 16 lutego 1960 do chwili powrotu 10 maja minęły 84 dni 19 godzin i 8 minut. Jednakże statek wypłynął na północne wody Atlantyku w wynurzeniu... od chwili zanurzenia pozostawał w nim 83 dni i 9 godzin.
Cały rejs nosił nazwę "Shakedown". Jednakże 4 lutego 1960 roku kapitan Edward L. Beach, dowodzący statkiem, otrzymał w Pentagonie rozkaz wykonania ściśle tajnej misji o nazwie kodowej "Operacja Sandblast".
REKLAMA
W dzienniku statku napisano co następuje: "Na potrzeby badań geofizycznych i oceanograficznych oraz w celu określenia akomodacji pokładowej, wytrzymałości i stresu psychicznego - wszystko to niezwykle ważne dla programu "Polaris" - zdecydowano, że należy przeprowadzić szybką podróż dookoła świata, przez obszary pozostające w kręgu zainteresowania. Ważna była maksymalna stabilność platformy obserwacyjnej i nieprzerwana ciągłość – bez zawijania do portów – w trakcie całego rejsu. Ponadto, z uwagi na interes narodowy, zdecydowano, że podróż powinna odbywać się w całkowitym zanurzeniu i powinna być niezauważona przez nasze własne lub inne siły i zakończona w jak najkrótszym czasie. Do misji wybrano TRITON, ze względu na jej rozmiar, szybkość i dodatkową niezawodność dwu-reaktorowej instalacji".
Nastąpił jednak jeden moment, który w całej tej podwodnej podróży był dość znaczący. Dokładnie 6 marca choroba jednego z marynarzy zmusiła statek do częściowego wynurzenia – jedynie tzw. kiosku - w celu przeniesienia chorego marynarza na pokład ciężkiego krążownika USS Macon. Działo się to na wysokości urugwajskiego Montevideo, kilkanaście mil od brzegu. Nie spowodowało to jednak przerwania misji, a kadłub okrętu pozostawał w częściowym zanurzeniu. Zdarzenie to dowodzi, że nawet w tak ważnych misjach życie ludzkie jest czynnikiem nadrzędnym.
Powrót okrętu okazał się ogromnym tryumfem, a kapitan Beach tak podsumował cała operację w dzienniku okrętowym:
"Morze posiada klucz do zbawienia człowieka i jego cywilizacji. Aby świat mógł to lepiej zrozumieć, marynarka wojenna przeprowadziła zanurzone odtworzenie historycznego okrążenia Ferdynanda Magellana. Zaszczyt zrobienia tego spadł na Trytona, ale było to osiągnięcie narodowe; ze stali i moc, z których składa się nasz statek, z geniuszu, który ją zaprojektował, z tysięcy i setek tysięcy, które pracowały, każdy u siebie, we wszystkich częściach kraju, aby zbudować ją bezpieczną, silną, samodzielną, to Ameryka. Triton, jednostka Marynarki Wojennej, z dumą i szacunkiem poświęca tę podróż mieszkańcom Stanów Zjednoczonych".
REKLAMA
Natomiast znany historyk Bern Dibner tak podsumowuje całe przedsięwzięcie:
"Epokowe osiągnięcie floty Magellana w okrążaniu kuli ziemskiej odbiło się echem we wspaniałym osiągnięciu atomowej łodzi podwodnej Triton w 1960 r. Podobnie jak podróż Magellana, Triton stworzył poruszające koncepcje filozoficzne. Wykazano, że kompania mężczyzn może mieszkać i pracować w głębinach oceanu przez wiele miesięcy. Wykazano, że dzięki nowej technologii wytworzono źródło energii w tak dużej ilości i tak łatwe do opanowania, że bez tankowania pojazd o pojemności 8000 ton przejechałby po wodzie na całym świecie. Wykazano również, że sztuka obserwacji, nawigacji, komunikacji i kontroli osiągnęła punkt, w którym możliwe było podróżowanie pod wodą z najwyższą dokładnością".
Zachęcamy też do obejrzenia kilku filmów upamiętniających ten rejs i ten wspaniały okręt.
PP
REKLAMA
REKLAMA