"Pruski nacjonalizm w najgorszym wydaniu". Prezes PiS o wypowiedzi szefa niemieckiego TK o polskim Trybunale

- Jeśli pewne postawy obywateli Niemiec względem Polaków się nie zmienią, to nigdy nie będzie dobrych stosunków - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia prezes PiS Jarosław Kaczyński.

2020-05-15, 07:45

"Pruski nacjonalizm w najgorszym wydaniu". Prezes PiS o wypowiedzi szefa niemieckiego TK o polskim Trybunale
Prezes PiS Jarosław Kaczyński. Foto: Fotokon/shutterstock

Posłuchaj

Jarosław Kaczyński o słowach szefa niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, Andreasa Vosskuhle (Sygnały dnia/Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

pap_przyłębska 1200.jpg
"Skandaliczna wypowiedź". Julia Przyłębska zażenowana słowami szefa niemieckiego TK

Jarosław Kaczyński w "Sygnałach dnia" odniósł się do słów szefa niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego Andreasa Vosskuhle, który powiedział w środę, że polski Trybunał Konstytucyjny nie jest już poważnym sądem, lecz "marionetką".

Szef PiS podkreślił, że te słowa wynikają z podejścia Niemców do Polaków i postawy naszych zachodnich sąsiadów względem naszego kraju. - To jest postawa takiego starego, pruskiego nacjonalizmu w najgorszym wydaniu. Mówię pruskiego, żeby nie powiedzieć jeszcze czegoś gorszego. Tak to trzeba rozumieć - podkreślił.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Zmanipulowana wypowiedź Julii Przyłębskiej w niemieckim dzienniku. Jest reakcja ambasady

Jarosław Kaczyński dodał, że takim postawom i słowom trzeba się zdecydowanie sprzeciwiać. - Każdy Polak, który ma choćby w sobie cień poczucia godności narodowej, musi to odrzucać. To jest po prostu arcyskandal i całkowita nieprawda - powiedział były premier.

REKLAMA

- To pokazuje, że Niemcy niestety zmieniają się bardzo powoli. Póki pewne postawy obywateli Niemiec względem Polaków się nie zmienią, nie będzie dobrych stosunków, nawet pomijając inne kwestie, jak reparacje - stwierdził Jarosław Kaczyński.

Słowa Andreasa Vosskuhlego skrytykowała wcześniej także prezes TK Julia Przyłębska, która podkreśliła, że nie mieszczą się one w kanonach rzetelnej debaty publicznej.

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej