PKN Orlen stawia na wodór. Powstaną huby we Włocławku i w Płocku

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek ocenia, że inwestycja we Włocławku to milowy krok, który pozwoli spółce zająć pozycję lidera w segmencie paliw alternatywnych.

- W kolejnym etapie wybudujemy podobny hub w rafinerii w Płocku. Instalacja doczyszczania wodoru powstaje też w naszej biorafinerii w Trzebini - dodał szef płockiego koncernu.

Powiązany Artykuł

Długoterminowa strategia. Prezes PKN Orlen ujawnia plany rozwoju firmy

Wodór z... morskich farm wiatrowych

Pod koniec stycznia PKN Orlen podpisał z Urzędem Miasta Płocka list intencyjny o współpracy na rzecz rozwoju zeroemisyjnego transportu publicznego opartego o napędy zasilane wodorem. Jak zakłada projekt, spółka ma dostarczać wodór, zapewniając w ten sposób paliwo dla transportu miejskiego, a Płock kupi autobusy niskoemisyjne przystosowane do takiego napędu.

Członek zarządu PKN Orlen ds. operacyjnych Józef Węgrecki zapowiadał po podpisaniu listu intencyjnego z płockim samorządem, że koncern będzie chciał wykorzystywać m.in. wodór wytwarzany w Anwilu, czyli swej spółce zależnej. Jak mówił wówczas, pierwsza stacja wodoru ma powstać we Włocławku wraz z hubem produkcyjnym w pierwszym kwartale 2021 r. Dodał przy tym, że w przyszłości płocki koncern będzie mógł też produkować wodór na farmach wiatrowych zlokalizowanych na Bałtyku - w elektrolizerach, poza szczytem.

REKLAMA

- Generalnie wodór jest paliwem przyszłości, o tym mówią już głośno wszyscy, także w Europie. Tu rozwój idzie bardzo szybko. Rośnie sprawność elektrolizerów i przesyłu wodoru gazociągami. Uważam, że mamy szansę być w czołówce - mówił Węgrecki podczas XXVI Sympozjum Naukowo-Technicznego CHEMIA 2020.

Istotne uzupełnienie miksu energetycznego

Z początkiem tego roku PKN Orlen informował, że Grupa Orlen wytwarza ok. 45 ton wodoru na godzinę, z czego większość zużywana jest na potrzeby procesów produkcyjnych. Jak podkreślał koncern, rozwijana jest tam również technologia magazynowania, transportowania i dystrybuowania paliwa wodorowego. Przypominał zarazem, iż zgodnie z wprowadzanymi regulacjami, samorządy będą zobowiązane do konsekwentnego zwiększania udziału pojazdów zeroemisyjnych we flocie realizującej usługi publiczne.

- Paliwa wodorowe w Polsce obecnie znajdują się w fazie testowej, jednak po wdrożeniu rozwiązań technicznych i legislacyjnych będą stanowiły istotne uzupełnienie miksu energetycznego w transporcie ciężkim - uważają analitycy płockiego koncernu.

Powiązany Artykuł

Pieniądze z UE na zieloną transformację dla trzech województw. Znamy szczegóły planu

Samochody, autobusy i pociągi

W październiku 2019 r. podobny listy intencyjny jak w Płocku - o współpracy na rzecz rozwoju zeroemisyjnego transportu publicznego napędzanego wodorem - PKN Orlen podpisał z Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią. Koncern informował wówczas, że podjął decyzję o budowie instalacji do doczyszczania wodoru, który następnie wykorzystywany będzie do napędu samochodów i autobusów nie tylko w obszarze Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Wyjaśniał, że instalacja powstanie w zakładzie w Trzebini, należącym do spółki Orlen Południe, a rozpoczęcie produkcji czystego paliwa wodorowego planowane jest na 2021 r.

REKLAMA

Z kolei w grudniu 2019 r. PKN Orlen i Pesa podpisały list intencyjny o współpracy, która obejmie m.in. opracowanie przez spółkę z Bydgoszczy pojazdu szynowego wyposażonego w napęd oparty na wodorowych ogniwach paliwowych.

 

PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/DoS