Leśna bimbrownia na Podlasiu. Przejęto ponad 400 litrów nielegalnego alkoholu
Ponad 400 litrów gotowego alkoholu zabezpieczyli funkcjonariusze KAS w czasie akcji likwidacji leśnej bimbrowni w okolicach Gródka (Podlaskie). Na gorącym uczynku nielegalnej produkcji zatrzymany został 28-letni mieszkaniec tych okolic.
2020-06-03, 08:20
Jak poinformował w środę oficer prasowy podlaskiej KAS st. asp. Maciej Czarnecki, w ukrytej w lesie bimbrowni funkcjonariusze celno-skarbowi ujawnili m.in. kadzie na zacier, piece, kotły i chłodnice wykorzystywane w procesie produkcji bimbru oraz 350 litrów świeżo wyprodukowanego alkoholu o mocy 25 i 55 proc.
Powiązany Artykuł
Narkotyki zakopane w lesie. Ich wartość to pół miliona złotych
Kolejną partię, niemal 65 litrów bimbru, mundurowi zabezpieczyli w miejscu zamieszkania 28-latka, mieszkańca jednej z wsi z okolic Gródka, zatrzymanego w bimbrowni na gorącym uczynku.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Nietypowy efekt pandemii. Spada przemyt alkoholu i papierosów do Polski
Wobec mężczyzny KAS wszczęła postępowanie karne skarbowe; nielegalny alkohol i aparatura do jego produkcji zostały zabezpieczone jako dowody w sprawie. Podejrzanemu grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo do roku więzienia.
REKLAMA
Okolice Gródka to teren Puszczy Knyszyńskiej. To tam właśnie od lat zarówno podlaska administracja celno-skarbowa, jak i policja, wykrywają i likwidują nielegalne fabryczki alkoholu, ale wciąż powstają kolejne. Niektóre ze zlikwidowanych w ostatnich latach miały możliwości produkcyjne sięgające nawet kilku tys. litrów alkoholu.
Pod koniec maja policja odkryła nielegalną instalację do produkcji w zabudowaniach gospodarczych w podbiałostockiej gminie Juchnowiec Kościelny. Na gorącym uczynku zatrzymano 66-latka i zabezpieczono 750 litrów gotowego alkoholu i ok. 2,5 tys. litrów zacieru.
Wykorzystanie zamiast utylizacji
O popularności bimbrownictwa w regionie świadczy ekspozycja, którą obejrzeć można w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej - instytucji kultury województwa podlaskiego. Wystawa powstała w oparciu o oryginalne elementy fabryczek alkoholu zlikwidowanych przez policję. Oddanie ich na własność muzealnikom było możliwe po prawomocnym zakończeniu postępowań sądowych przeciwko bimbrownikom. Były bowiem dowodami w sprawach przed sądem.
W ostatnim czasie podlaska KAS i policja alkoholu zabezpieczonego w czasie akcji przeciwko bimbrownikom starają się nie utylizować, ale przekazywać np. sanepidowi czy szpitalom na potrzeby działań dezynfekcyjnych związanych z walką z pandemią koronawirusa.
REKLAMA
paw/
REKLAMA