"Jeśli chcesz znaczyć więcej, musisz się rozepchnąć". Andrzej Duda o polityce zagranicznej

Posłuchaj

Prezydent o bezpieczeństwie energetycznym (IAR) 0:33

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Nie chodzi aby nas klepali po plecach, uśmiechali się do nas i byli zadowoleni. Zupełnie nam wystarczy to, że będą się z nami liczyli i że my będziemy mogli realizować nasze interesy, polskie sprawy, które dla mnie są najważniejsze. Nie muszą nas za granicą chwalić - mówił prezydent w porannym oświadczeniu w kontekście polityki zagranicznej.

Powiązany Artykuł

Prezydent: chcę dalej prowadzić polskie sprawy, priorytety to rodzina, bezpieczeństwo i praca

Ocenił zarazem, że jeżeli będziemy realizowali polskie sprawy, to prawdopodobnie będziemy atakowani. - Dlatego, że w polityce międzynarodowej nie ma pustych przestrzeni, wszystkie miejsca są od wieków zajęte. Jeśli chcesz znaczyć więcej musisz się rozepchnąć, a to oznacza, że inni muszą się posunąć i trochę ustąpić - dodał.

- Ale my realizujemy nasze interesy, do których - w co głęboko wierzę - mamy po prostu zwyczajnie prawo - kontynuował podkreślając, że to prawo wynika z naszego potencjału, zasług, wielkości naszego kraju oraz położenia.

• Wizyta Andrzeja Dudy w USA. Paweł Soloch: nie będzie rozmów o broni nuklearnej
• Przepływ głosów w drugiej turze. Większość elektoratu Krzysztofa Bosaka zagłosuje na Andrzeja Dudę

Najważniejsze zobowiązania z kampanii wyborczej z 2015 r.

Andrzej Duda oświadczył też, że zrealizował najważniejsze zobowiązania, które złożył podczas kampanii wyborczej w 2015 r.

W tym kontekście wskazał na obniżenie wieku emerytalnego, czy wprowadzenie programu Rodzina 500+ oraz 13. emeryturę. Zapewnił jednocześnie, że nie pozwoli na odebranie Polakom tych programów.

- Tego, co już mają dzisiaj, nie stracą, bo ja nie pozwolę tego odebrać, bo to jest kwestia także i mojego honoru - skoro to obiecałem i zostało to zrealizowane to na pewno będzie to trwało. Będę robił wszystko, aby ich warunki życia jeszcze się poprawiły - mówił. 

kad