"Może przynieść wiele pożytku i być mocną kartą w kontekście wyborów". Makowski o wizycie prezydenta w USA
- Jeżeli zapowiedzi przełożą się na konkretne umowy, to wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie przyniesie Polsce wiele pożytku. Trzymam kciuki za to, żeby prezydent przywiózł z USA realne obietnice - powiedział w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Marcin Makowski, publicysta wp.pl i "Do Rzeczy".
2020-06-24, 06:05
Andrzej Duda przed wylotem do Waszyngtonu zapowiedział, że bilateralne rozmowy z Donaldem Trumpem będą m.in. dotyczyły bezpieczeństwa militarnego, energetycznego i telekomunikacyjnego. Pojawia się w tym kontekście przede wszystkim informacja o możliwym zwiększeniu ilości amerykańskich żołnierzy w Polsce.
Powiązany Artykuł
"Musimy umacniać sojusz z USA". Prezydent Andrzej Duda przed wylotem do Waszyngtonu
Prezydenci Polski i Stanów Zjednoczonych mają też poruszyć temat pogłębiania współpracy ekonomicznej i wspólnego przeciwdziałania skutkom pandemii koronawirusa.
Marcin Makowski ocenia, że wizyta Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych pokaże realną wartość stosunków polsko-amerykańskich. - To jest sprawdzian, podczas którego przekonamy się, na ile nasza sytuacja w relacjach z USA jest symetryczna, a na ile asymetryczna. Zobaczymy, co możemy stamtąd przywieźć w interesie polskiej racji stanu - mówił publicysta.
- Mateusz Morawiecki: prezydent jedzie do USA po nowe, wielkie inwestycje
- "Wizerunkowo dobrze pomyślane". Socjolog o spotkaniu Duda-Trump
"Andrzej Duda musi wrócić z realnymi zapewnianiami"
Rozmówca portalu PolskieRadio24.pl przedstawił w tym kontekście konkretne możliwości militarne i gospodarcze, które otwierają się przed Polską. - Zobaczymy czy trafi do nas tysiąc lub więcej dodatkowych żołnierzy USA. Przekonamy się, skąd oni będą przyjeżdżać, czy przywiozą ze sobą nowy sprzęt i czy zacznie u nas stacjonować 30 dodatkowych myśliwców F-16 - wyliczał Marcin Makowski.
- Zobaczymy również, czy uda nam się podpisać realnie wiążącą umowę przy budowie cywilnej elektrowni jądrowej i czy amerykańskie firmy będą chciały więcej inwestować w Polsce w dobie kryzysu koronawirusowego - zaznaczył publicysta.
Powiązany Artykuł
Coraz więcej Ameryki w polskiej energetyce: LNG, bloki gazowe, rozmowy o atomie
Ocenił on, że "na stole negocjacyjnym są bardzo poważne i dalekosiężne zagadnienia". - Dlatego Andrzej Duda musi wrócić z realnymi biznesowymi zapewnieniami i dodatkowymi inwestycjami dla Polski - dodał.
"Kontynuacja dotychczasowej polityki"
Andrzej Duda jest pierwszym zagranicznym delegatem, który odwiedzi Biały Dom od czasu wybuchu pandemii koronawirusa. Według Marcina Makowskiego jest to dowód bardzo dobrych relacji polskiego prezydenta z Donaldem Trumpem, które prawdopodobnie będą miały dodatkowy pozytywny wpływ na tę wizytę.
REKLAMA
- Andrzej Duda jest jednym z najczęściej zapraszanych polityków do Białego Domu, a Donald Trump też już przyjeżdżał do Warszawy. Nadchodzące spotkanie jest więc kontynuacją dotychczasowej polityki - ocenił publicysta.
Rozmówca portalu PolskieRadio24.pl zauważył jednak, że ewentualna przegrana Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich może negatywnie odbić się na relacjach polsko-amerykańskich. - Cała dobra współpraca może się okazać krótkotrwała. Stosunki ze Stanami Zjednoczonymi muszą więc być budowane na trwalszych fundamentach niż tylko relacje personalne - powiedział.
- To jest dzisiaj realna stawka tej wizyty - dodał.
- Spotkanie Andrzej Duda - Donald Trump. Guzy: sygnał ze strony USA jest jednoznaczny
- Dr Łukasz Jasina: Rosjanie boją się wizyty Andrzeja Dudy w USA
"Bardzo mocna karta"
Marcin Makowski odniósł się również do tego, jak wizyta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie może wpłynąć na trwającą w Polsce kampanię i wynik wyborów prezydenckich. - Jeżeli Andrzej Duda wróci z czymś, co zwiększy bezpieczeństwo naszego kraju i da Polsce nowe możliwości inwestycyjne, to niewątpliwie bardzo pomoże mu to w kampanii wyborczej. Może to być bardzo mocna karta w kontekście niedzielnych wyborów - ocenił publicysta.
Powiązany Artykuł
Waszczykowski: to niebywałe, że mamy do czynienia z festiwalem drwin z relacji Polski z USA
- Z drugiej strony jednak, jeżeli w Waszyngtonie padną tylko mgliste zapewnienia i miłe gesty, to na pewno nie pomoże to w reelekcji Andrzeja Dudy, a może wręcz zaszkodzić. Ta wizyta prezydenta w Stanach Zjednoczonych ma więc bardzo wysoką stawkę i jest obarczona dużym ryzykiem - stwierdził Marcin Makowski.
Rozmawiał Jakub Popławski
REKLAMA