Kazimierz Junosza-Stępowski - aktor, którego zgubiła miłość
Był uważany za jednego z najwybitniejszych aktorów młodego polskiego kina w dwudziestoleciu międzywojennym. Zginął podczas II wojny światowej jako nieszczęśliwa ofiara wyroku Polskiego Państwa Podziemnego wydanego na jego żonę.
2024-07-05, 05:55
Tragiczna śmierć
Kazimierz Junosza-Stępowski zginął 5 lipca 1943 roku w Warszawie. Został postrzelony przez pluton egzekucyjny Armii Krajowej, jednak wyrok Polskiego Państwa Podziemnego nie był wydany na aktora, ale na jego żonę, Jadwigę Galewską. Junosza-Stępowski zasłonił ją własnym ciałem, a egzekutorzy przestraszyli się zamieszania i uciekli z mieszkania małżeństwa.
Wyrok nie ominął Galewskiej, która ostatecznie zginęła wiosną 1944 roku. Została skazana na karę śmierci za współpracę z Gestapo. Kobieta była uzależniona od morfiny i prawdopodobnie zdecydowała się na donoszenie w zamian za dostawy narkotyków od Niemców. Jednocześnie oszukiwała zdesperowane rodziny aresztowanych Polaków, którym obiecywała pomoc w uwolnieniu ich bliskich w zamian za pieniądze. Gajewska pobierała opłatę, ale nie robiła nic, aby uwolnić więźniów.
Posłuchaj
Aktor pierwszego polskiego filmu
Urodził się 26 listopada 1880 roku w Wenecji jako Kazimierz Stępowski. Pochodził z bogatej ziemiańskiej rodziny, która mogła sobie pozwolić na prestiżowe zagraniczne wyjazdy. Dorastał w Krakowie, przez pewien czas mieszkał także w Kamieńcu Podolskim.
Początkowo planował karierę śpiewaka operowego, ale po udanym debiucie na deskach teatru w 1898 roku postanowił zostać aktorem. Wtedy też przyjął sceniczny pseudonim "Junosza", który ostatecznie przyjął jako człon nazwiska.
REKLAMA
Do dwudziestolecia międzywojennego grał przede wszystkim w teatrze, ale na początku XX wieku wystąpił w jednym z pierwszych polskich filmów. W 1902 roku zagrał tytułową rolę w "Powrocie birbanta", filmie prekursora polskiej kinematografii Kazimierza Prószyńskiego.
Symbol kina II Rzeczpospolitej
Aktorstwo przyniosło mu sławę, z którą w parze szło zainteresowanie kobiet. Kazimierz Junosza-Stępowski nawiązywał liczne romanse, w których nie przeszkadzało mu małżeństwo z aktorką Heleną Jankowską. Kobieta zmarła na zawał serca w 1915 roku. Owdowiały Junosza-Stępowski na początku lat 20. ponownie wszedł w związek małżeński z Jadwigą Galewską, która po latach ściągnęła na niego śmierć.
Pod koniec I wojny światowej na dobre związał się z aktorstwem filmowym. Do 1939 roku wystąpił w 56 filmach.
– Junosza-Stępowski to fenomen. Mógł zagrać wszystko i żadnej roli się nie bał. W swoim dorobku ma role przemytników, typów spod ciemnej gwiazdy. Fenomenalnie zagrał Płazę-Spławskiego w "Dziejach grzechu". To kreacja – mówił prof. Marek Hendrykowski w audycji Anny Fuksiewicz z cyklu "Akademia kina".
REKLAMA
Zdobył popularność jako charakterystyczny aktor, który dzięki własnym walorom fizycznym wcielał się zazwyczaj w role silnych postaci. Jednocześnie dobrze odnajdywał się w lżejszych komediowych rolach.
– Gdybyśmy mieli wybrać najwybitniejszą rolę przedwojennego polskiego kina to być może byłby to profesor Rafał Wilczur vel Antoni Kosiba, grany przez Junoszę-Stępowskiego w "Znachorze" – mówił prof. Marek Hendrykowski w audycji Polskiego Radia z 2016 roku. – Wysoko cenię sobie tę rolę i sam film.
sa
REKLAMA