Warszawa: kilkadziesiąt autobusów Arrivy nie wyjechało na ulice. Będą wzmożone kontrole
Po decyzji o zawieszeniu umowy z Arrivą na stołeczne ulice nie wyjechało 80 z ok. 1,3 tys. autobusów, które realizują kursy w okresie wakacyjnym - poinformował w środę rzecznik prasowy ZTM Tomasz Kunert. Dodał, że chodzi o pojedyncze kursy różnych linii.
2020-07-08, 12:07
Z informacji przekazanych przez stołeczny ratusz oraz Zarząd Transportu Miejskiego wynika, że po jednym dniu od zawieszenia umowy ze spółką Arriva z ok. 1,3 tys. autobusów, które funkcjonują w ramach wakacyjnego rozkładu jazdy, na ulice nie wyjechało 80 pojazdów.
"To jest to, co udało nam się zorganizować wczoraj w godzinach wieczornych. Operatorzy, którzy dla nas jeżdżą, zostali poproszeni o przejrzenie swoich zasobów i zadeklarowanie, ile autobusów mogą nam dodać" - powiedział rzecznik prasowy ZTM Tomasz Kunert. Dodał, że ZTM czeka na te informacje.
Powiązany Artykuł
"Rozpoczęliśmy badania wszystkich kierowców". Oświadczenie spółki Arriva
Kunert zaznaczył również, że 80 autobusów, które w środę nie wyjechało na stołeczne ulice, to "ułamek procenta wszystkich". "Oznacza to, że nie zostały zrealizowane pojedyncze kursy na kilku liniach" - powiedział. Podkreślił również, że nie została zawieszona żadna linia oraz nie zostały zmienione częstotliwości kursów.
Miasto do odwołania zawiesiło umowę ze spółką Arriva, która jako jeden z sześciu przewoźników świadczy transport miejski na terenie stolicy. Powodem był już drugi w ostatnim czasie wypadek jej autobusu.
- Działalność Arrivy w Warszawie. Poseł Lewicy: jeśli miasto ma własną spółkę, to ona powinna świadczyć usługi
- Warszawa: kierowca autobusu, który staranował auta, był pod wpływem metaamfetaminy
Autobus staranował samochody
We wtorek ok. godz. 10.30 na ul. Klaudyny na warszawskich Bielanach kierowca autobusu linii 181 uderzył w cztery zaparkowane pojazdy i latarnię. Jedna osoba - pasażerka autobusu - została poszkodowana. Przewieziono ją do szpitala z ogólnymi obrażeniami.
Jak przekazała policja, 25-letni kierowca autobusu był trzeźwy, ale test na narkotyki wykazał w jego organizmie obecność środków odurzających. Mężczyzna został zatrzymany.
Po wypadku rzecznik stołecznego ratusza Karolina Gałecka poinformowała, że w związku z decyzją o czasowym zawieszeniu umowy z Arrivą, autobusy tego przewoźnika nie wyjadą do odwołania na stołeczne drogi. Jak wskazała - pojazdy zapewnić ma pozostałych pięciu przewoźników, którzy realizują przewozy na terenie miasta.
Powiązany Artykuł
Warszawa: kierowca autobusu tymczasowo aresztowany, przyznał się do winy
Drugi wypadek spółki Arriva
Wtorkowy wypadek to drugie już podobne zdarzenie z udziałem będącego pod wpływem narkotyków kierowcy miejskiego autobusu pracującego dla firmy Arriva.
Do poprzedniego, tragicznego w skutkach, wypadku doszło 25 czerwca. Kierowca autobusu linii 186 spowodował wypadek na moście Grota-Roweckiego. W zdarzeniu zginęła pasażerka, a cztery osoby zostały ciężko ranne. Tomasz U., który kierował autobusem, był pod wpływem amfetaminy. Został aresztowany.
AS
REKLAMA
REKLAMA