Skylab – astronauci, którzy zostali w kosmosie na dłużej

Program Skylab, pierwszej amerykańskiej załogowej stacji kosmicznej, odznaczył się naukowymi badaniami i udowodnił, że ludzie mogą bez szkód na zdrowiu przebywać przez dłuższy czas w przestrzeni kosmicznej. Oprócz tego Skylab ma też na sumieniu życie jednej australijskiej krowy.

2024-06-22, 05:45

Skylab – astronauci, którzy zostali w kosmosie na dłużej
Astronauta Paul Weitz na stacji orbitalnej Skylab. Foto: Personalities / Rainbird / Forum

51 lat temu, 22 czerwca 1973 roku, zakończyła się pierwsza załogowa misja na amerykańską stację orbitalną Skylab (skrót od ang. Sky Laboratory - kosmiczne laboratorium).

Prawie kosmiczny niewypał

Stacja kosmiczna Skylab została wyniesiona na ziemską orbitę 14 maja 1973 roku na rakiecie Saturn INT-21 w trakcie misji SL-1. Niewiele brakowało, aby historyczny lot stał się kosmicznym niewypałem. Rakieta weszła w drgania podczas startu, przez co oderwała się osłona przeciwmeteorytowa, a następnie jeden z paneli słonecznych. Tymczasem resztki oderwanej zasłony unieruchomiły drugi panel fotowoltaiczny.

Specjaliści NASA zdołali zdalnie obrócić Skylab w stronę Słońca, aby umożliwić zasilanie stacji panelami położonymi przy teleskopie, który miał za zadanie obserwować powierzchnię gwiazdy. Zadanie zakończyło się sukcesem, ale wskutek tego temperatura na Skylabie wzrosła do poziomu, który zagrażał aparaturze i zapasom dla astronautów.

Stację uratowała pierwsza załoga, która wyregulowała obrócenie stacji w trakcie drugiej misji SL-2.

REKLAMA

Posłuchaj

Rekord w nieważkości. Pobicie rekordu przebywania na orbicie okołoziemskiej przez załogę amerykańskiej stacji "Skylab" - fragment audycji z cyklu "7 dni z kraju i ze świata". (PR, 20.01.1974) 0:56
+
Dodaj do playlisty

Stacja kosmiczna Skylab w trakcie misji SL-2, NASA/Wikimedia Commons/dp Stacja kosmiczna Skylab w trakcie misji SL-2, NASA/Wikimedia Commons/dp

Amerykanie krążą wokół Ziemi

Trzech astronautów – Charles Conrad, Paul Weitz i Joseph Kerwin – wyruszyło w przestrzeń kosmiczną 25 maja 1973 roku. Doprowadzili Skylab do stanu umożliwiającego prowadzenie badań, które kontynuowali przez 28 dni i 50 minut. Ich głównym zadaniem było udowodnienie, że ludzie mogą bez szkód na zdrowiu przebywać przez dłuższy czas w przestrzeni kosmicznej. Ponadto prowadzili badania polegające m.in. na obserwacji zachowania Słońca, sprawdzeniu wpływu braku grawitacji na organizm człowieka i obserwowaniu zjawisk na Ziemi z przestrzeni kosmicznej.

Na Skylab dotarły jeszcze dwie załogowe misje, które wyruszyły 28 lipca 1973 oraz 16 listopada 1973 roku. Ich pobyt na stacji trwał odpowiednio 59 oraz 84 dni. Wnioski z badań można było zaobserwować w zaskakujący sposób na samych astronautach. Niektórzy z nich powrócili na powierzchnię Ziemi wyżsi o 2 centymetry.

Posłuchaj

Rekord w kosmosie. Sześciogodzinny spacer w przestrzeni kosmicznej - fragment audycji z cyklu "7 dni w kraju i na świecie". (PR, 12.08.1973) 1:16
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Kosmiczne spacery astronautów przebywających na stacji kosmicznej "Skylab" - fragment audycji z cyklu "7 dni w kraju i na świecie". (PR, 30.12.1973) 1:07
+
Dodaj do playlisty

Załoga ostatniej misji dokonała także obserwacji komety Kohoutka, niewidocznej z naszej planety. Do osiągnięć programu Skylab należało także kilkukrotne ustanowienie rekordu długości spaceru kosmicznego.

– Jack Lousma i Owen Garriott, dwaj amerykańscy astronauci ustanowili nowy rekord, przebywając sześć i pół godziny na zewnątrz Skylaba. Poprzedni rekord wynoszący trzy godziny i dwadzieścia pięć minut należał do pierwszej załogi tego pojazdu. Lousma i Garriott zmontowali osłonę termiczną wokół stacji, dokonali wymiany pojemników z taśmami filmowymi przy teleskopie słonecznym, a także przeprowadzili kontrole silników rakietowych – relacjonował Tadeusz Kaźmierski jedno z osiągnięć za amerykańskim radiem w audycji z cyklu "7 dni w kraju i na świecie".

REKLAMA

Twarde lądowanie

Już od 1974 roku nie przebywali na niej ludzie. Agencja kosmiczna NASA planowała powrócić do załogowych misji na Skylabie po wprowadzeniu programu lotów wahadłowcami, ale zanim to nastąpiło, stacja kosmiczna zaczęła opadać ze swojej stabilnej orbity w kierunku powierzchni Ziemi. Skylab ostatecznie wszedł w ziemską atmosferę 11 lipca 1979 roku.

Posłuchaj

Skylab na finiszu - fragment audycji z cyklu "7 dni w kraju i na świecie". (PR, 15.07.1979) 1:09
+
Dodaj do playlisty

– Początkowo nie wiadomo było tylko dokładnie, gdzie opadną jego ocalałe od astronomicznego uderzenia szczątki, co budziło niepokój w wielu rejonach ziemskiego globu – relacjonował Bolesław Kołłątaj w audycji z cyklu "7 dni w kraju i na świecie".

Ostatecznie większa część stacji kosmicznej spłonęła w atmosferze, ale niektóre szczątki przetrwały i rozsypały się na powierzchni południowo-zachodniej Australii oraz w wodach Oceanu Indyjskiego. Obyło się bez ofiar w ludziach, ale zginęło jedno stworzenie. Była to krowa australijskiego rolnika.

sa

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej