"Wewnątrz UE dokonuje się pęknięcie". Jacek Saryusz-Wolski o szczycie w Brukseli
- Opór tzw. państw skąpców, w sprawie funduszu na ratowanie gospodarek po pandemii, przerósł oczekiwania i nie jest to dla Polski dobra wiadomość - mówił w Polskim Radiu 24 europoseł PiS, Jacek Saryusz-Wolski.
2020-07-20, 08:00
Gość PR24 komentował obrady na unijnym szczycie w Brukseli dotyczącym finansów Wspólnoty, które zostały przerwane do godziny 16.00 w poniedziałek. Podkreślił, że Szef Rady Europejskiej przedstawił kolejną propozycję kompromisu, zmniejszając jeszcze bardziej pulę grantów w funduszu odbudowy po pandemii.
Powiązany Artykuł
Jarosińska-Jedynak: nie ma naszej zgody na powiązanie funduszy UE z kwestią praworządności
Zmiana proporcji
- W propozycji kompromisowej dotyczącej funduszu w wysokości 750 miliardów euro, pula bezzwrotnych grantów ma być zmniejszona do 390 miliardów euro. Początkowo miała ona wynieść pół biliona euro, podczas weekendu została zmniejszona do 450 miliardów euro - powiedział Jacek Saryusz-Wolski.
Jak dodał, teraz została obcięta jeszcze bardziej, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom krajów z tak zwanej oszczędnej piątki z północy, czyli Holandii, Austrii, Danii, Szwecji i Finlandii.
Posłuchaj
REKLAMA
"Maski spadają"
Dodał, że "maratony" dotyczące budżetu UE obserwuje od wielu lat, ale - jak zaznaczył - takiego jeszcze nie było. - Dokonuje się pewne pęknięcie wewnątrz UE, a jednocześnie odsłania się prawdziwa natura egoistycznych, bezwstydnych interesów. Maski spadają - powiedział europoseł PiS.
Audycja: "24 pytania - rozmowa poranka"
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Jacek Saryusz-Wolski (eurodeputowany PiS)
REKLAMA
Data emisji: 20.07.2020
Godzina: 7.14
REKLAMA