Wnioski do sądu i zatrzymania po zakłócaniu Marszu Powstania Warszawskiego

Są pierwsze zawiadomienia, które dotyczą zakłócenia porządku podczas Marszu Powstania Warszawskiego - poinformował w niedzielę rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. Dodał, że w sumie funkcjonariusze wylegitymowali 46 osób i zatrzymali 11.

2020-08-02, 13:29

Wnioski do sądu i zatrzymania po zakłócaniu Marszu Powstania Warszawskiego
Po analizie incydentów i zawiadomień, policjanci przekażą ewentualne sprawy do sądu. Foto: East News/Associated Press; twitter.com/@MariuszCiarka

Jak przekazał nadkom. Sylwester Marczak, legitymowanie związane było przede wszystkim z wykroczeniami oraz zakłócaniem zgromadzenia. W rozmowie z IAR rzecznik dodał, że wobec 18 osób skierowane zostaną wnioski o ukaranie do sądu.

Posłuchaj

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkomisarz Sylwester Marczak o zatrzymaniach przy okazji Marszu Powstania Warszawskiego (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

 

Podał, że policjanci byli zmuszeni wynieść kilkanaście osób z miejsca zgromadzenia marszu na Placu Krasińskich.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

- W tym przypadku organizator zwracał się do nich z prośbą o opuszczenie danego terenu zgromadzenia, a następnie pomimo braku reakcji na tę prośbę, skorzystał ze swoich praw i zwrócił się z prośbą o podjęcie interwencji do policji - powiedział Marczak.

Zaznaczył, że w tym przypadku tradycyjnie najpierw zadziałał zespół antykonfliktowy policji, który przeprowadził rozmowę z częścią kontrdemonstrantów, ale niestety nie przyniosła ona skutku.

Odmowa podania danych

- Mamy do czynienia z sytuacją, kiedy część osób odmówiła podania swoich danych funkcjonariuszom. W związku z powyższym zostały one zatrzymane i na podstawie Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia przewiezione do najbliższej jednostki policji, gdzie po wykonaniu czynności zostały zwolnione - poinformował rzecznik KSP.



Marczak podsumował, że w sumie zatrzymanych zostało 11 osób. Chodzi o 10 osób, które odmówiły podania swoich danych i o jedną osobę, która dopuściła się przestępstwa znieważenia funkcjonariusza.

REKLAMA

- Dotyczy to uczestnika zgromadzenia. W tym przypadku postępowanie prowadzi jedna z komend rejonowych - przekazał policjant.

Butelki z balkonów

Marczak poinformował również, że są pierwsze zawiadomienia dotyczące zakłócania porządku m.in. ze strony organizatora.

- Dotyczą one m.in ulicy Nowy Świat oraz zachowania przy kościele Świętego Krzyża. Mówimy w pierwszym przypadku o zachowaniu na balkonach. Tam osoby miały rzucać butelkami w kierunku osób biorących udział w zgromadzeniu. Na trasie w tłum poleciała też flaga. Ale w tym przypadku sytuacją najbardziej kontrowersyjną jest zachowanie jednego z uczestników na balkonie Nowego Światu - powiedział Marczak.

Powiązany Artykuł

obchody 1200 pap.jpg
Zakłócali Marsz Powstania, rzucali w uczestników plastikowymi butelkami. Interweniowała policja

Podkreślił, że biorąc pod uwagę fakt, że w zgromadzeniu szły osoby, które chciały upamiętnić bohaterów oraz, że były to zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci, zachowanie mężczyzny należy określić jako "niestosowne". - Stąd również jest ono przedmiotem działań z naszej strony - stwierdził Marczak.

REKLAMA

Czytaj także:

Rzecznik KSP przekazał, że według informacji, które docierały do policjantów, osób zawiadamiających, zwłaszcza jeśli chodzi o zachowanie mężczyzny na balkonie na ul. Nowego Światu, może być więcej. - Na tę chwilę musimy poczekać, kiedy zawiadomienia faktycznie wpłyną do poszczególnych komend - poinformował.

Próby zakłócania

IX Marsz Powstania Warszawskiego zorganizowany przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz Roty Marszu Niepodległości pod hasłem "Niemieckie zbrodnie nierozliczone" przeszedł w sobotę z ronda Romana Dmowskiego do placu Krasińskich.

Powiązany Artykuł

agaton pomnik 20802005 1200.jpg
Powstaniec i architekt Warszawy. Odsłonięto pomnik kpt. Stanisława Jankowskiego ps. "Agaton"

Na wysokości ulicy Foksal kilka osób wywiesiło na balkonie banery z hasłami "Powstań przeciwko faszyzmowi" oraz "Feminizm nie faszyzm". Lewicowi aktywiści wykrzykiwali też hasła: "Precz z faszyzmem", czy "Warszawa wolna od faszyzmu". Jedna z osób machała flagą z logiem partii Razem.

REKLAMA

Czytaj także:

Z balkonu zrzucane były w stronę uczestników przemarszu plastikowe butelki. Naprzeciwko tej grupy osób, po przeciwnej stronie ulicy rozwieszono tęczową flagę, a na balustradzie okna kucał ubrany na czerwono mężczyzna w slipach, który m.in. klepał się po genitaliach.

Do krótkiego incydentu doszło także przed Bazyliką Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, gdy mężczyzna z tęczową flagą wszedł na schody w pobliżu figury Jezusa. Mężczyzna został wylegitymowany przez policjantów, a figura Jezusa Chrystusa została otoczona przez wolontariuszy ze Straży Marszu Niepodległości.

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej